reklama

Płockie wirusy wkrótce zaatakują internet

Opublikowano:
Autor:

Płockie wirusy wkrótce zaatakują internet - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościOkoło 30 tysięcy z ratuszowej kasy zostało przeznaczone na dwa filmy promujące nasze miasto. Pierwszy z nich trwa około 2 minut, drugi – 20 min.

Około 30 tysięcy z ratuszowej kasy zostało przeznaczone na dwa filmy promujące nasze miasto. Pierwszy z nich trwa około 2 minut, drugi – 20 min.

– Oba filmy dostępne będą na specjalnie stworzonym profilu internetowym – zapowiadał wiceprezydent Roman Siemiątkowski podczas konferencji prasowej, która odbywała się w ratuszowej auli. – Będą również dystrybuowane w sieci na zasadzie marketingu wirusowego.
 
Autorem obu obrazów, wyprodukowanych przez Studio Filmowe Czarny Słoń, jest Rafał Geremek, twórca filmów reklamowych i promocyjnych, specjalista marketingu historycznego.

– W 2006 roku byłem w Łącku i postanowiłem zajrzeć do Płocka, aby zobaczyć tutejszą katedrę. Zacząłem się wówczas zastanawiać, dlaczego miasto leżące tak blisko Warszawy, jest tak bardzo nieznane – przyznał Rafał Geremek. – Kto wie, że Płock był realną stolicą Polski, gdy nikt jeszcze nie słyszał o Warszawie? Kto zna historię Orląt Płockich? Kto wie, co wydarzyło się w Płocku w czerwcu 1976 roku?

Rafał Geremek przyznał, że oglądał wiele filmów mających promować polskie miasta. Większość z nich nie zdołała go jednak przekonać. Głównie dlatego, że były dość toporne. – Dlatego postanowiłem podać ważne treści w dość frywolnej formie – tłumaczył swój zamysł twórca dwóch nowych filmów o Płocku. – Mam nadzieję, że oba moje filmy zyskają w sieci dużą popularność, chociaż doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że większe szanse na to ma krótszy z nich.

Dwuminutowa reklamówka Płocka została zrealizowana jako swego rodzaju zgadywanka. Osoba, która nie zna naszego miasta, dopiero po końcowych sekwencjach może zorientować się, że film poświęcony jest Płockowi.

Dłuższy obraz, trwający około 20 minut skonstruowany jest zupełnie inaczej. Chociaż autor określił go jako dokument, jest on również typową reklamówką. Ma przede wszystkim uświadomić ludzi, którzy nie znają Płocka, dlaczego warto odwiedzić nasze miasto (chociaż nikt z występujących w filmie nie namawia do zamieszkania w Płocku).

– Chciałbym, aby ten film obejrzeli przede wszystkim ludzie, którzy Płocka nie znają – powiedział Rafał Geremek. – Mam nadzieję, że dzięki temu przekonają się, że całkiem niedaleko od naszej stolicy leży miasto, które ma niezwykłą historię i całkiem ciekawą teraźniejszość. I które na pewno warte jest odwiedzenia.

Trzeba będzie zaczekać przynajmniej kilka miesięcy, aby dowiedzieć się, czy filmy wyprodukowane przez Czarnego Słonia zachęcą do odwiedzenia naszego miasta.

Fot. Tomasz Paszkiewicz/Portal Płock

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE