Od poniedziałku nie obowiązuje już zakaz wstępu na płockie molo i znów można cieszyć się spacerami po nadwiślańskim przybytku.
Jak poinformował szef Miejskiego Zespołu Obiektów Sportowych, Andrzej Zarębski, w poniedziałek powiatowy inspektor nadzoru budowlanego uchylił wydaną przez siebie 30 grudnia 2011 r. decyzję o całkowitym zakazie użytkowania już nie tylko pomostu wejściowego, ale całego molo. Oznacza to oczywiście ni mniej ni więcej jak tyle, że molo znów jest czynne. - Pozytywnie zostały ocenione wykonane w sezonie zimowym prace, których celem było naprawienie połączeń pali prefabrykowanych z konstrukcją stalową podestu wejściowego - informuje Andrzej Zarębski. - Choć niewielka część podestu jeszcze przez kilkanaście dni pozostanie wygrodzona, Miejski Zespół Obiektów Sportowych już dziś zaprasza mieszkańców Płocka i odwiedzających na spacery.
Przypomnijmy: molo zostało całkiem wyłączone z użytkowania pod koniec ub. roku, po zapoznaniu się przez powiatowego inspektora nadzoru budowlanego, Tadeusza Potrzuskiego, z ekspertyzą sporządzoną przez Instytut Badawczy Dróg i Mostów. Wczoraj, 30 kwietnia, minął termin przewidziany na usunięcie zagrożenia dla życia i zdrowia ludzkiego, który został wyznaczony przez inspektora nadzoru budowlanego. W prokuraturze wciąż toczy się śledztwo w sprawie nadwiślańskiego przybytku.
Czytaj też:
Rozbierają molo? Nie, naprawiają
Wstęp na molo surowo wzbroniony
Projekt molo nie przewidział naporu kry
Trzeba pilnie rozebrać część molo!