– Płock żąda dostępu do morza - ten wers znają wszyscy fani płockiej kapeli Lao Che. A jeśli okażę się prorocze? Co prawda nie stanie się to realne teraz, ani za 10 czy 20 lat, już nie za naszego życia, tylko raczej za 100 lat.
– Całkiem możliwe, że za życia naszych wnuków linia brzegowa Morza Bałtyckiego będzie przebiegała w okolicach Płocka - przekonuje wiceprezes Polskiej Akademii Nauk, prof. Paweł Rowiński w wywiadzie dla Tygodnika TVP.
Wszystko z powodu tempa zmian klimatycznych. Patrząc na dołączoną mapkę, jak może wyglądać Polska za 100 lat niektórzy mogą przecierać oczy ze zdumienia... Chyba, że już wcześniej o tym słyszeli, ponieważ prof. Rowiński nie pierwszy raz to powtarza. Niedawno w radiu TOK FM dowodził: – Poziom mórz zacznie się podnosić, będziemy mieć bardzo dużo wezwań sztormowych na północy. Powoli będą zalewane kolejne obszary, stracimy Hel, systematycznie będziemy tracili coraz więcej rejonów, aż w końcu będziemy mieli plażę koło Płocka.
Jego zdaniem procesy klimatyczne w ostatnich latach znacznie przyspieszyły. Klimat zmienia się, a tego – jak twierdzi – dowodzą coraz cieplejsze dni latem, kolejne rekordy temperatury, kiedy mamy ponad 30 stopni. Zaleca również lekturę opracowania opublikowanego przez PAN z okazji katowickiego szczytu klimatycznego COP24, gdzie znajdziemy m.in. wywiad z laureatem Nagrody Nobla, prof. Mario Moliną. – Refleksja jest następująca – żyjemy w antropocenie, czyli epoce, w której działalność człowieka znacząco wpływa na klimat planety.
Dodaje również, że zmiany, które obserwujemy, w zasadzie doprowadziły do powstania dwóch pór roku – suchej i ciepłej oraz drugiej – chłodniejszej, deszczowej, już niekoniecznie z ujemnymi temperaturami i opadami śniegu.
Prof. Rowiński jest matematykiem, specjalizuje się w hydrodynamice i hydrologii, ma tytuł doktora nauk o Ziemi. Cały wywiad z prof. Rowińskim znajdziecie tu: Niebawem Płock będzie leżał nad morzem. Zmiany klimatyczne przyspieszyły.
Można też posłuchać wywiadu w TOK FM.