Ból przy porodzie przeraża wiele kobiet. Polkom przysługuje prawo do znieczulenia, ale musi je podać anestezjolog, więc w wielu szpitalach po prostu procedura nie może zostać wykonana. Dotyczyło to także płocczanek i mieszkanek regionu, które decydowały się na poród w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym -do tej pory kobitety rodziły w bólach. Czas na zmiany. Placówka pochwaliła się wprowadzeniem nowego standardu.
- Oddział ginekologiczno- położniczy naszej placówki wprowadził możliwość porodu w znieczuleniu zewnątrzoponowym ze wskazań medycznych- mówi Stanisław Kwiatkowski, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Płocku. Pierwszych kilka takich porodów już się odbyło, tak mamy, jak i dzieci czują się dobrze.
Znieczulenie nie niweluje bólu do zera, ale znacząco go redukuje. W szpitalu są też inne, niefarmakologiczne metody łagodzenia bólu. Przyszłe mamy mogą skorzystać z innych form takich jak aktywność fizyczna: np. spacer, kołysanie się czy przyjmowanie pozycji kucznej lub wertykalnej z wykorzystaniem piłki, worka sako czy krzesła porodowego, poza tym dostępne są kąpiele w wannie, ciepłe lub zimne okłady w okolicach odczuwania bólu, przezskórna stymulacja nerwów TENS lub masaże. Ból porodowy mogą zniwelować także techniki oddychania, których można nauczyć się na szkole rodzenia.
- Z takiej formy łagodzenia bólu może skorzystać każda pacjentka, u której zaistnieją wskazania medyczne– mówi lek. Arkadiusz Biniewicz, kierownik Oddziału Ginekologiczno- Położniczego w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Płocku, specjalista z zakresu położnictwa i ginekologii. Oczywiście, jeśli nie ma ku temu przeciwwskazań, np. kobieta nie ma problemów z krzepnięciem krwi, a akcja porodowa nie jest zbyt zaawansowana. Znieczulenie można bowiem podać w odpowiedniej fazie porodu. Warto dodać, iż podanie znieczulenia nie spowoduje, iż ból zniknie całkowicie, ale znacznie go zmniejszy. Jest to również forma bezpieczna dla mamy i dziecka, lek nie przenika do łożyska i mleka matki, poza tym pomaga w koncentracji rodzącej na samym procesie porodu, zachowuje też odruch parcia. Dodatkowo, lek zmniejszy ból podczas procedur poporodowych.
Szpital opisuje, jak wygląda procedura: Lekarz położnik i anestezjolog przed zastosowaniem procedury znieczulenia regionalnego porodu każdorazowo informuje pacjentkę o wadach i zaletach metody, a także możliwych powikłaniach które mogą wystąpić oraz ich częstotliwości. Znieczulenie wykonuje lekarz anestezjolog poprzez cewnik wkłuty w okolicy lędźwiowej pleców. Lek zaczyna działać po około 15 minutach, znieczulenie utrzymuje się nawet do 4 godzin. Może być podawany wielokrotnie z częstotliwością od 1,5 do 2 godzin.
Rocznie na Winiarach rodzi się ok. 1200 dzieci.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.