Płocka Grupa Fotograficzna idzie za ciosem i już jutro organizuje kolejny plener motoryzacyjny nad Wisłą. Spotkanie otwarte jest dla każdego, kto choć trochę interesuje się fotografią. Wystarczy przyjść w piątek o 17.00 do portu jachtowego Prestige.
Po sukcesie zeszłorocznego pleneru, którego pomysłodawcą był Maciej Olszewski, członek PGF, fotografowie postanowili zorganizować go po raz kolejny. W tym roku pieczę nad wydarzeniem również sprawuje ta sama osoba.
Zainteresowani, którzy pojawią się na spotkaniu, staną oko w oko z ikonami zagranicznej motoryzacji. Zobaczyć i sfotografować będzie można między innymi: cadillaca z 1966r., chevroleta corvettę czy BMW E30. - BMW będzie specyficzne, ponieważ w większości jest zardzewiałe, co czyni go innym i godnym uwagi. Jest to celowy efekt - mówi Maciej Olszewski. Celowy, bo tzw. "rost style" to poddawanie auta kontrolowanemu procesowi korozji, co na zdjęciach może dawać ciekawe efekty. Pojawią się także choppery i motocykle sportowe, jak na przykład najnowsze kawasaki.
Ze względu na komfort fotografowania organizatorzy postanowili wydzielić cztery stanowiska do robienia zdjęć - dwa z autami i dwa z motocyklami. Przy każdym z nich będą pozować modelki i modele.
Nowe miejsce, nowe modelki, nowe auta, lecz jedno pozostanie niezmienne - każdy, kto się pojawi, będzie mógł liczyć na fachową poradę płockiej świty fotografów. Potrzeba tylko chęci i odwagi. - Plener skierowany jest do wszystkich, którzy chcą robić zdjęcia, dla nich udostępniamy cztery plany zdjęciowe - podkreśla Maciej Olszewski. - Nie będzie to jednak plener szkoleniowy, choć chętnie odpowiemy na pytania, które ktoś do nas skieruje.
Na tegorocznej imprezie fotograficznej o profesjonalną oprawę oświetleniową zadba firma Medikon Polska, która udostępni sprzęt oświetleniowy marki Formei. - W zeszłym roku nie było profesjonalnego oświetlenia, a w tym będzie renomowana firma, która obsłuży parę stanowisk - dodaje Maciej Olszewski.
Plener rozpoczyna się o 17.00 w porcie jachtowym Prestige na Radziwiu. Organizator nie przewiduje planowanej godziny zakończenia pleneru. - Zależy nam, aby uchwycić iluminację mostu, zachód słońca, a także oświetlenie miasta, dlatego też będziemy robić zdjęcia aż do chwili, gdy podda się najwytrwalsza osoba - zapowiada członek PGF.
Zdjęcia wykonane podczas ubiegłorocznego pleneru, fot. Ewa Ablewska, Andrzej Witkowski, Jakub Szczepański
