Brudny piach w piaskownicach i wystające gwoździe i drzazgi - to główne przewinienia zarządców płockich placów zabaw, które w marcu wypatrzyło czujne oko strażników miejskich.
Jak podaje rzeczniczka straży miejskiej, kontrole objęły m.in. stan techniczny urządzeń i czystość piasku. - Funkcjonariusze prowadzący kontrolę w obecności pracownika administracji terenu bardzo uważnie sprawdzali, czy zainstalowany sprzęt jest stabilny, w jakim jest stanie technicznym, jak wygląda nawierzchnia placu, ogrodzenie, czy są kosze na śmieci - informuje Jolanta Głowacka. - Funkcjonariusze bardzo uważnie przyglądali się także piaskownicom, w których piasek powinien być wymieniany, co najmniej dwa razy do roku.
Najgorzej wypadły piaskownice, jak wiadomo, traktowane przez osiedlowe koty jako wielkie kuwety. Konieczność wymiany piasku strażnicy zauważyli w 44 piaskownicach (na 58 skontrolowanych). Drugie najczęstsze uchybienie to uszkodzone odeskowanie ławek i piaskownic, czyli drzazgi i wystające gwoździe. Poza tym do listy grzechów trzeba jeszcze doliczyć odpryskującą farbę, zniszczone ogrodzenie czy niesprawne huśtawki.
Choć uchybienia dotyczyły 48 na 58 badanych placów zabaw, rzeczniczka straży miejskiej ocenia, że z roku na rok poprawia się stan zabawek dla dzieci. - Rodzice, bądźcie czujni ! - apeluje Jolanta Głowacka. - Gdy zauważycie, że w piaskownicy jest brudno, możecie wysłać specjalne pismo do zarządcy placu zabaw. Gdy nie zareaguje, możecie poprosić o pomoc strażników miejskich ( tel. 986). Na pewno pomożemy !
Czytaj też: Orliki, skwer sportowy i…wielkie kuwety
