Zgodnie z wyliczeniami, ceny benzyny i oleju napędowego na stacjach własnych Orlen powinny zostać obniżone średnio o ponad 70 groszy za litr. Tańsze ma być też ładowanie samochodów elektrycznych.
- Dla mnie te obniżki to nie tylko więcej pieniędzy w kieszeniach Polaków podczas tankowania, ale też element walki z inflacją - mówił podczas konferencji Mateusz Morawiecki, premier RP. - Cena paliwa przekłada się na koszty wielu produktów i transportów. Wierzę, że uda się utrzymać dobry wzrost gospodarczy, utrzymać miejsca pracy i pokonać tę inflacyjną hydrę.
Podczas konferencji usłyszeliśmy, że obowiązująca stawka VAT jest najmniejsza w Unii Europejskiej, co przełożyło się na niższe ceny paliw na stacjach Orlen.
- Obniżamy ceny paliw dla Polaków – zapewniał prezes Obajtek. – Są one najniższe w całej Unii Europejskiej, które sądzę, że nasza konkurencja również zaimplementuje u siebie. To pozytywnie wpłynie na cały rynek, m.in. poprzez transport – przekonywał.
W koncernie przypominają, że to już kolejna taka zmiana. Wcześniej, w grudniu 2021 roku, Orlen obniżył ceny paliw po wdrożeniu tarczy antyinflacyjnej.
Komentarze (0)