Prawo i Sprawiedliwość zaprezentowało kandydatów do rady miasta i sejmiku wojewódzkiego. Z tej okazji do Płocka przyjechała była premier Beata Szydło.
Konwencja PiS odbyła się we wtorkowe popołudnie w Centrum Edukacji. Partia pochwaliła się datą i godziną oficjalnie, więc przed wejściem na aulę czekała grupa kilkudziesięciu płocczan, wśród których można było rozpoznać m.in. polityków Sojuszu Lewicy Demokratycznej czy stowarzyszenia "Wolne Miasto Płock". Trzymali oni w rękach Konstytucję i krzyczeli m.in. "oddaj kasę".
Właściwa część na auli zaczęła się od "Mazurka Dąbrowskiego", a następnie na mównicę weszła Beata Szydło. Była premier mówiła zachęcała do pójścia do wyborów 21 października i osiągnięciach rządu Zjednoczonej Prawicy z ostatnich trzech lat, m.in. przywrócenie wieku emerytalnego czy wprowadzenie programu "500+".
- Wprowadzamy w życie zmiany, które nie zawsze są akceptowane przez wszystkich - mówiła Szydło. - Różnimy się od naszych oponentów tym, że jesteśmy otwarci na dyskusję i spotkania. Poza salą tacy, którzy doceniają te zmiany, ale też je krytykują. Mają do niej prawo, byleby chcieli rozmawiać. Polsce potrzebny jest dialog i wspólnota, która rozpoczęła się w 2015 roku.
Była premier mówiła też o potrzebie czasu na realizację całego planu, bo nie wszystko da się załatwić od razu. Pojawiła się także kwestia demografii i zapowiedzi wsparcia seniorów, a co ważne dla Płocka - zapowiedź budowy trzeciego mostu dla Płocka.
Kandydatka obiecuje
Po blisko pół godziny na mównicę weszła Wioletta Kulpa - przewodnicząca płockich struktur PiS i kandydatka na prezydenta Płocka. Z początku nie szczędziła krytyki prezydentowi Andrzejowi Nowakowskiemu, któremu wytknęła m.in. to, że nie mieszka w Płocku. Zaczęła od szeregu pytań, na które publika zgodnie odpowiadała "nie".
- Czy jesteśmy zadowoleni z tego, co się dzieje? Czy chcemy stagnacji i braku rozwoju? Czy podoba nam się to, że włodarz faworyzuje różne grupy, typu Klub Wesołego Biegacza? Popatrzcie jak wygląda działanie prezydenta Andrzeja Nowakowskiego. Czy fakt, że kieruje się tylko złośliwością polityczną i zgnuśnieniem, dodaje nam punktów do rozwoju? - pytała
Zarzucała też Nowakowskiemu skłócenie z zarządem PKN Orlen i rządem PiS, czego nie robił w momencie, kiedy u władzy była Platforma Obywatelska, a prezesem koncernu był Jacek Krawiec.
- Rozdział zaczął się od późnej jesieni 2015 roku, kiedy wybory wygrało Prawo i Sprawiedliwość. Nie chcemy prezydenta, który jest uwikłany tylko w pewne grupy polityczne, on ma działać i reprezentować wszystkich płocczan. Powinien kierować się otwartością - mówiła Kulpa. - Otwartością, którą kieruję się od 2002 roku jako radna. Spotykam się z tysiącami mieszkańców, aby rozwiązywać ich problemy. Bo to mój cel od zawsze - pomagać - zapewniała kandydata.
Przywoływała też statystykę dotyczącą liczby mieszkańców Płocka. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego jest ich ok. 121 tysięcy, ale Państwowa Komisja Wyborcza podaje już tylko 115 tys. Prognoza na 2050 przewiduje jednak, że w mieście będzie mieszkało niespełna 90 tys. mieszkańców.
- Chcemy rozwoju i perspektyw, jakie współpraca z rządem nam daje - grzmiała z mównicy. - Z rozwoju komunikacyjnego musimy zrobić duży, sztandarowy program. Potrzebujemy odchylenia S10 jak najbliżej Płocka oraz wpisania Płocka w plan Centralnego Portu Komunikacyjnego. My tam jesteśmy, to daje nam perspektywę. Co daje nam kredytowany dworzec, jeśli możemy pojechać w dwóch kierunkach? Do Sierpca i Kutna.
Tu akurat kandydatka rozminęła się z prawdą, bo przez Płock przebiegają linie dalekobieżne, choćby do Zakopanego czy Kołobrzegu, a do Warszawy wygodniej dojechać niewielkim busem. Choć rzeczywiście, mogłoby być lepiej. Pytanie, jaka w tym rola miasta.
- Chcemy zahamować odpływ mieszkańców i zachęcić do powrotu tych, którzy wyjechali. Młodzi mieszkańcy nie widzą perspektywy. Jadą na studia i nie wracają. Co jest ważne dla takich ludzi? Praca, założenie rodziny, mieszkanie, żłobek, przedszkole i oferta kulturalna. Takie kryteria powinniśmy spełniać, żeby walczyć o młodych ludzi. Sprawmy, żeby tu wrócili - mówiła liderka płockiego PiS-u.
Pojawiły się też obietnice złożone w poniedziałek przed szpitalem św. Trójcy, czyli Miejskie Centrum Stomatologiczne dla dzieci i Miejskie Centrum Profilaktyki i Diagnostyki Onkologicznej. - PKN Orlen od przyszłego roku włączy się w działania Miejskiego Centrum Profilaktyki i Diagnostyki Onkologicznej - zapewniła Kulpa.
[ZT]20360 [/ZT]
W końcu przyszła pora na prezentację kandydatów, których znamy już od kilku dni. Wioletta Kulpa kandyduje na urząd prezydenta, ale także otwiera listę partii w okręgu nr 2. Jedynką w okręgu nr 1 jest obecny radny Marek Krysztofiak, okręg nr 3 otwiera Andrzej Aleksandrowicz, również radny, a w "czwórce" lokomotywą ma być Tomasz Korga, wiceprzewodniczący rady.
KOMITET WYBORCZY PRAWO I SPRAWIEDLIWOŚĆ
skrócona nazwa: KW PRAWO I SPRAWIEDLIWOŚĆ
okręg nr 1
1 KRYSZTOFIAK Marek
2 BUKOWSKI Maciej Tomasz
3 KOLCZYŃSKI Tomasz Zdzisław
4 WOŹNIAK Anna Helena
5 CIARKOWSKA Jolanta
6 KACPRZAK Mirosław
7 SZCZYTNIEWSKA Beata
8 OGONOWSKA Małgorzata
9 KUBERA Piotr
okręg nr 2
1 KULPA Wioletta Maria
2 BRZESKI Leszek
3 BOGDAN Edward
4 PEŁKA Grażyna
5 ŚWITALSKA Teresa
6 GORZKOWSKI Krzysztof
7 SKOTNICKA-TRACKA Elżbieta Maria
8 SOBOCIŃSKI Krzysztof Robert
9 GRABARCZYK Mirosław
okręg nr 3
1. ALEKSANDROWICZ Andrzej
2 KIJEK Teresa
3 SEWERYNIAK Jerzy Kazimierz
4 SMARDZEWSKA-CZMIEL Barbara
5 SZYMAŃSKI Paweł
6 STELLAK Grzegorz Józef
7 SZATKOWSKA Anna Dorota
8 PEPEL Joanna
okręg nr 4
1 KORGA Tomasz
2 MODLIBORSKI Adam Paweł
3 WOJKOWSKA Mirosława Elżbieta
4 JANUSZEWSKI Leszek Antoni
5 SEREK Maria Mirosława
6 GOSTYŃSKA Anna Ewa
7 NOSARZEWSKI Mariusz Franciszek
