Opisywana sytuacja miała miejsce około godziny 1:40 na placu Narutowicza. To tam 20-latek "chwiejnym krokiem" wsiadł do auta.
- Pracownik monitoringu niezwłocznie poinformował dyżurnego Komendy Miejskiej Policji w Płocku – podaje Jolanta Głowacka, rzecznik prasowa Straży Miejskiej w Płocku. - Policjanci, po informacji od operatora monitoringu miejskiego, jakimi ulicami porusza się pojazd, zatrzymali pijanego kierowcę.
20-latek "wpadł" w alei Kobylińskiego. Jak się okazało, młody kierowca miał ponad promil alkoholu w wydychanym powietrzu.
Jak podają municypalni, to nie pierwsza sytuacja, w której pomocny okazał się monitoring.
- Znaczna część ujawnionych zdarzeń dotyczyła zakłócania spokoju i porządku publicznego, spożywania alkoholu w miejscu publicznym, kradzieży, zniszczenia mienia, jak również spowodowania zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym – wymienia Głowacka.
Materiały z monitoringu służyły także wielokrotnie służbom mundurowym, jako istotne materiały dowodowe.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.