Pielgrzymi już powitani na starówce[FOTO]

Płocczanie przywitali młodych ludzi i ich opiekunów, którzy przebyli do nas setki kilometrów z różnych zakątków świata. Płock stał się dla nich chwilową przystanią do czasu nim wyruszą do celu swojej podróży, na spotkanie z papieżem Franciszkiem w trakcie Światowych Dni Młodzieży. W środę wieczorem na starówce było radośnie i wręcz śpiewająco. - Ja w połowie czuję się już Polką – deklarowała Ormianka, Teresa Karapetian.

Pielgrzymi, którzy zjawili się w środę w Płocku na Starym Rynku, pochodzili z Francji, Włoch, Irlandii, Ukrainy, Singapuru, Brazylii, Armenii. Trafili do studni Jakubowej, ponieważ właśnie tak chwilowo nazywa się nasza diecezja z okazji zbliżających się Światowych Dni Młodzieży. Wszyscy w co najmniej kilkunastu osobowych grupach i z opiekunami. Wśród nich są także Polacy. To głównie księża, jeden z nich dotarł do nas z Irlandii, inny pracuje w Peru, a kolejny kapłan, który wciąż czeka na resztę grupy (zapewne będzie w Płocku w sobotę) pracował w Płońsku, później pojechał na misję do Rosji, a teraz mieszka w Armenii. Generalnie cała grupa Ormian liczy około 360 osób. To najliczniejsza grupa pochodząca Ordynatu Ormiańskiego Kościoła Katolickiego dla Armenii, Gruzji, Rosji i Libanu, o czym przypominał ks. Rafał Krawczyk.

- Dotarcie do Polski to nie była taka prosta sprawa, głównie z racji finansów - opowiadał duszpasterz Ormian. Spotkanie z Ojcem Świętym jest dla nich ważne, ale nie pierwszoplanowe. Papież pod koniec czerwca przybył do Armenii i spotkał się z młodymi ludźmi. - Znacznie większą motywacją do przyjazdu było poznanie polskiej kultury – zapewniał kapłan. - Od października 2015 roku trwały nasze przygotowania. Co miesiąc odbywały się spotkania, które miały charakter duchowy. Młodzi, którzy już dotarli do Polski, są zachwyceni. Przyjęto ich z wielką serdecznością i z gościnnością. Trwają próby tańca ludowego, który pewnie zaprezentuje któraś z grup w sobotę. Poza tym jest jeszcze duduk, pochodzący z Armenii drewniany instrument dęty. Zamierzamy go wykorzystać przy naszym występie. Na prośbę organizatorów odbędą się msze w Płońsku i w Gostyninie odprawione w języku ormiańskim. W sobotę do Płocka przyjedzie nasz arcybiskup, aby uczestniczyć w nabożeństwie w katedrze.

Poza księdzem, który sam na własną prośbę wykonał hymn ŚDM w języku ormiańskim, na starówce spotkaliśmy również Teresę Karapetian, Ormiankę, która dwa lata temu przyjechała do Olsztyna. Oboje z ks. Rafałem wręcz tryskają energią. Teresa bardzo chciałaby studiować w Polsce. - W połowie czuję się już Polką. Zupełne, jakbym przebywała w swoim drugim domu – niemal wykrzykuje. Jako wolontariuszka pomaga chorym. Twierdzi, że nasz język mógłby być nieco łatwiejszy do nauki. - Trudny jest, macie zupełnie inny alfabet – rozkładała ręce, ale i tak radzi sobie świetnie.

W środę pielgrzymi otrzymali klucze do bram miasta. Jednak zanim to nastąpiło prezydent Andrzej Nowakowski powitał ich w Płocku. - Kluczowym słowem Światowych Dni Młodzieży jest miłosierdzie – mówił miejski włodarz. - Ma to bezpośredni związek z naszym miastem, ponieważ to w Płocku blisko 100 lat temu św. siostrze Faustynie Kowalskiej objawił się Jezus Miłosierny. Dlatego witam was w mieście Bożego Miłosierdzia, w mieście władców Polski. Powierzam wam Płock. Niech będzie to dla was czas radości i obcowania z Bogiem.

Zaraz po prezydencie Nowakowskim witał się z młodymi biskup Piotr Libera. Przypominał, że inicjatorem ŚDM był papież Jan Paweł II, który odwiedził Płock w latach 90.. - Przemawiał wówczas do młodych z okna papieskiego, bo takie mieści się nie tylko w Krakowie na ul. Franciszkańskiej. Życzę wam, abyście spędzili najbliższe dni w mieście nad brzegiem Wisły, gdzie ma swój początek kult Bożego Miłosierdzia. Ufam, że znajdziecie czas na zwiedzenie naszej katedry pełnej wizerunków aniołów oraz Muzeum Diecezjalnego, w którym przechowujemy relikwiarz św. Zygmunta. Czujcie się u nas, jak we własnym domu.

Oczywiście nie zabrakło odegranego hejnału Płocka, występu Zespołu Pieśni i Tańca Wisła i wspólnego odśpiewania hymnu ŚDM. Zabrzmiał aż w siedmiu wersjach za sprawą grup z Polski, Włoch, Francji, Ukrainy, Irlandii, Singapuru i z Armenii. Flagi uniosły się wysoko do góry. - Chcemy po prostu śpiewać, modlić się i wspólnie radować – dodawał koordynator ŚDM w diecezji płockiej, ks. Rafał Grzelczyk. Francji nawet podziękował za Euro 2016. Najbardziej radośnie na wszystko, co się działo na starówce, reagowali Włosi, którzy stanęli niemal przy samej scenie.

Po krótkiej modlitwie rozpoczął się Wieczór Chwały i potrwał do około 22.30. W czwartek wszystkich czeka zwiedzanie miasta, flashmob poetycki przeprowadzony aż w pięciu językach: polskim, angielskim, włoskim, francuskim i rosyjskim (godzina 20.00, początek na Starym Rynku), a tuż po nim w ogródku Książnicy Płockiej będzie można obejrzeć widowisko „Światło i dźwięk – historia Płocka w obrazach”, które ma przypomnieć najważniejsze wydarzenia z dziejów miasta. O warstwą muzyczną zadba zespół „Bez nazwy”. Pokazy zaplanowano na godzinę: 21.00, 22.00 i 23.00. Jeśli ktoś woli inny termin, może skorzystać z powtórki w piątek 22 lipca lub w niedzielę 24 lipca o godzinie 21.00. Wstęp wolny.

Cały harmonogram wydarzeń: 

Czytaj też: 

Zapraszamy do obejrzenia zdjęć w naszej galeri: