Co najmniej dwóch lekarzy i jedna pielęgniarka zostało zakażonych koronawirusem w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Płocku. Z użytkowania wyłączono cały oddział, którego personel czeka na badania.
Do zakażenia doszło na oddziale płucnym. To tam przebywał pacjent, który został przyjęty do szpitala w stanie ciężkim. Wykonano testy na obecność COVID-19, które okazały się dodatnie. Koronawirusa wykryto u pacjenta, który zakaził dwóch lekarzy i jedną pielęgniarkę. Kwarantannie poddano jednak cały personel oddziału. Na wyniki badań czeka ponad 30 osób.
Oddział płucny został wyłączony z użytkowania i pozostanie tak co najmniej do poniedziałku, 28 września. Pacjenci zostali przeniesieni. Przeważająca część została wypisana do domu, a osoby wymagające dalszego leczenia skierowano na inne oddziały.
W tej chwili prowadzona jest dezynfekcja. Dyrekcja szpitalu jednak uspokaja - choć sytuacja jest poważna, oddział płucny znajduje się w oddzielnym budynku placówki. To zmniejsza ryzyko rozprzestrzeniania.
