Ewa Szymańska, radna sejmiku wojewódzkiego z ramienia Prawa i Sprawiedliwości, poinformowała o problemach, z którymi boryka się oddział pediatryczny w szpitalu na Winiarach. Według informacji radnej, może nawet zawiesić działalność.
Problem z liczbą lekarzy w szpitalu na Winiarach to żadna nowość. Placówka od lat boryka się niedoborem kadry, co zresztą obrazuje ogłoszenia na stronie internetowej szpitala. Zgodnie z nim zatrudnienie od ręki znajdą lekarze na oddziałach: okulistycznym, obserwacyjno-zakaźnym, neurologicznym, neonatologicznym, chirurgii dziecięcej, chorób płuc, wewnętrznym, chirurgii ogólnej, dziecięcym, laryngologicznym, kardiologicznym, anestezjologii i intensywnej terapii, reumatologicznym oraz w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym.
Na bieżąco monitorujemy sytuację w szpitalu. Tydzień temu Stanisław Kwiatkowski, dyrektor placówki, w rozmowie z nami nie ukrywał, że są problemy z obsadą dyżurów, a największe właśnie na oddziale pediatrycznym.
[ZT]18297[/ZT]
Dziś na swojej oficjalnej stronie internetowej Ewa Szymańska, radna sejmiku wojewódzkiego, podała informację, że oddziałowi grozi zawieszenie działalności.
- Z informacji, jakie otrzymałam, a które niepokojąco szybko rozchodzą się po Płocku wynika, że oddział pediatryczny zawiesza swoją działalność - napisała radna. - Zamiast umacniać swoją pozycję, świadczyć najmłodszym usługi medyczne na coraz wyższym poziomie, oddziałowi teraz grozi tymczasowe zamknięcie ze względu na braki w kadrze lekarskiej.
Radna zapowiedziała złożenie w tej sprawie interpelacji do marszałka województwa. Tymczasem dyrektor w rozmowie z nami zaprzeczył tym doniesieniom.
- To fałszywe informacje - odpiera Stanisław Kwiatkowski. - Są trudności, ale oddział funkcjonuje normalnie. Na dziś nie ma sytuacji, że na oddziale zabraknie lekarza.