Wielu parafian pamięta dobrze czasy, gdy do kościoła chodziło się z jednych Podolszyc na drugie. Teraz parafia św. Krzyża w sercu Podolszyc Północ świętuje ćwierćwiecze istnienia.
Młodsi parafianie nie pamiętają tych czasów, ale starsi doskonale - gdy powstawały Podolszyce najbliższy kościół był w Imielnicy. Potem - w 1988 r. erygowano parafię św. Wojciecha na Podolszycach Południe. Przez lata co niedziela to tam ciągnęły tłumy z Podolszyc Północ - trzeba było wyjść co najmniej pół godziny wcześniej, jeśli nie chciało się wejść na mszę razem z księdzem, a jeszcze wcześniej - gdy miało się ambicję zajęcia wolnego miejsca w nieistniejącej już dziś ciasnej kaplicy. Tam dzieci ze Szkoły Podstawowej nr 23 przystępowały do pierwszej i drugiej Komunii św., tam brano śluby, odprawiano pogrzeby i chrzty.
Pokonywanie ponad dwóch kilometrów w jedną stronę w spiekocie lub śnieżycy nie należało do najprzyjemniejszych - nic więc dziwnego, że chciano czym prędzej wybudować kaplicę również na północnej części osiedla. Ale łatwo nie było.
Historię parafii przypomniał w niedzielę ks. inf. Aleksander Pasternakiewicz, który w zastępstwie biskupa płockiego Piotra Libery odprawił dziś mszę z okazji 25-lecia parafii. Wspominał, że władze komunistyczne w drugiej połowie lat 80. nie były przychylne budowie żadnej z podolszyckich kaplic i trzeba się było uciekać do takich forteli jak np. przekonanie twórców planów osiedla, by ujęli w nich miejsce na „budynki kulturalne”.
Koniec końców się udało i 5 lipca 1991 bp Zygmunt Kamiński erygował parafię św. Krzyża na Podolszycach Północ. Jej administratorem został ks. Henryk Zagórowicz z parafii św. Wojciecha, który rozpoczął budowę kaplicy. Pierwszym proboszczem został na wiele długich lat, bo aż do 2009 r. ks. Andrzej Zembrzuski. On zresztą rozpoczął budową kościoła, który ma zastąpić wysłużoną kaplicę. Budowa cały czas trwa. Po ks. Zembrzuskim przez trzy lata proboszczem był ks. Janusz Zdunkiewicz, a od 2011 r. jest nim ks. Grzegorz Dobrzeniecki.
To on podczas mszy odebrał z rąk marszałka województwa mazowieckiego Adama Struzika i radnego Tomasz Kominka medal pamiątkowy „Pro Masovia”, przyznawany od 10 lat dla tych osób czy organizacji, które przyczyniają się do rozwoju Mazowsza.
Do parafii przynależy ok. 15 tys. wiernych. Przez minione dwie dekady pracowało w niej trzech wymienionych proboszczów, a także 18 wikariuszów. Kilku z dawnych wikarych przyjechało na dzisiejszy jubileusz.
[ZT]9770[/ZT]
