Czas przestawiamy dwa razy w roku. Przez pół roku obowiązuje czas zimowy, przez pół roku czas letni. Kiedy zatem znów z tego powodu przestawiamy wskazówki zegarków? Śpimy krócej czy dłużej? Czy to już ostatni raz w Polsce? Tak czy inaczej nie dajmy się zaskoczyć widokiem zegarków w domu, w których część pokazuje inną godzinę niż powinna.
Tak, to już niebawem. Najbliższa zmiana czasu - a dokładnie z czasu letniego na zimowy - nastąpi w nocy z soboty, 26 października na niedzielę, 27 października. A teraz ta dobra wiadomość dla dużej liczby osób, tym razem śpimy o godzinę dłużej, chociaż tego zdania raczej nie podzielą pracownicy, którzy tej nocy będą na dyżurze. W każdym razie pamiętajcie - wskazówki zegarków przesuwamy o godzinę do tyłu - z godziny 3.00 na 2.00.
Czy to już ten ostatni raz? Komisja Europejska optuje za wprowadzeniem zmian. Europosłowie opowiedzieli się za rezygnacją ze zmiany czasu do 2021 r. Na razie toczy się w tej sprawie dyskusja, dokładnego terminu nie ustalono. Zwłaszcza, że wybór pozostania w danej strefie czasowej miałby należeć do poszczególnych państw członkowskich Unii Europejskiej. Rzecznik Komisji Europejskiej, Enrico Brivio podkreślił, że "dyskusje pomiędzy państwami członkowskimi się toczą".
W badaniu CBOS przeprowadzonym na zlecenie Ministerstwa Przedsiębiorczości i Technologii między 29 listopada a 7 grudnia 2018 roku, na próbie 942 osób, ankietowani opowiedzieli się za pozostaniem przy czasie letnim, natomiast samą ideę zmiany czasu uznano za bezsensowną. Zniesienie zmiany czasu poparło 78,3 proc. ankietowanych, za jego utrzymaniem opowiedziało się jedynie 14,2 procent zapytanych. Według autorów badania zwolennicy wprowadzenia na stałe "czasu letniego" przeważali we wszystkich grupach społeczno-demograficznych i zawodowych. Zwracano jednak uwagę na nieco wyższe poparcie dla czasu zimowego wśród osób np. zatrudnionych w prywatnych gospodarstwach rolnych (22,9 procent), rolników i robotników niewykwalifikowanych (po 18,6 procent) oraz wśród niepracujących gospodyń domowych (21,4 procent).