reklama

Ostatnia sesja rady miasta [FOTO]

Opublikowano:
Autor:

Ostatnia sesja rady miasta [FOTO] - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościStało się. Przewodniczący Artur Jaroszewski uroczyście zamknął dzisiaj obrady 53. sesji Rady Miasta. W kolejnej kadencji nie zobaczymy już kilkorga z radnych, których widzieliśmy w tych ławach nawet od ponad dekady. Jedno przez cały czas uśmiechali się, po innych było widać, że ostatnie wybory okazały się totalną porażką. Wszystkim wręczono na koniec pamiątkowe dyplomy.

Stało się. Przewodniczący Artur Jaroszewski uroczyście zamknął dzisiaj obrady 53. i zarazem ostatniej sesji rady miasta. W kolejnej kadencji nie zobaczymy już kilkorga z radnych, którzy zasiadali w tych ławach nieraz przez dekadę. Jedni siedzieli rozpromienieni, po innych było widać, że ostatnie wybory okazały się totalną porażką. Wszystkim wręczono na koniec pamiątkowe dyplomy.

Ostatnia, 53. wspólna sesja rady miasta nie uniknęła kilku sentymentalnych nut w postaci wzajemnych podziękowań za czteroletnią współpracę. – Nie zawsze widać jednak tych wszystkich ludzi, którzy „z zaplecza” pomagają w organizowaniu naszej pracy w radzie – przypominał przewodniczący Artur Jaroszewski. Na jego słowa wszyscy na sali zareagowano brawami. W pierwszej ławie pojawiła się także posłanka Elżbieta Gapińska, która przez pierwszy rok pełniła funkcję przewodniczącej rady. Po uzyskaniu przez nią mandatu poselskiego, jej obowiązki przejął Artur Jaroszewski.

Sekretarz Tomasz Maliszewski dokonał krótkiego podsumowania dokonań obecnej rady, jak chociażby wprowadzenie karty seniora czy programu promocji zatrudnienia i aktywizacji lokalnego rynku pracy na lata 2014-2018 i strategii promocji Płocka do 2016 roku. Nawiązał także do wspólnego apelu władz miasta do ówczesnego premiera Donalda Tuska w sprawie koniecznej infrastruktury z tytułu przewozu przez miasto materiałów niebezpiecznych.

Jeszcze merytorycznie…

Radni pochylili się nad cztery uchwałami, ale wszystkie zostały przyjęte bez większych zastrzeżeń (za wyjątkiem kwestii wydzierżawienia miejskiej nieruchomości przy al. Kilińskiego, sąsiadującej z terenami Szkoły Wyższej im. Pawła Włodkowica, tu radna Wioletta Kulpa chciała wiedzieć, czy uczelnia jest zainteresowana jej ewentualnym wykupem).

Nieustępliwa okazała się radna Polskiego Stronnictwa Ludowego, Aniela Niedzielak w sprawie przywrócenia połączenia komunikacyjnego między Imielnicą a centrum miasta, którą dawniej zapewniała linia nr  30. Wiceprezydent Krzysztof Izmajłowicz postanowił być równie niezłomny. Od razu zapowiedział, że na razie tego typu zmiany nie są planowane. Ewentualne zapotrzebowanie na stworzenie dodatkowej linii jest mierzone za pomocą badań, co tylko rozjuszyło radną Niedzielak.

– Nie mataczcie mi badaniami, bo skoro linia nie jeździ, to i żadnych danych nie macie - grzmiała radna. - Pamiętam, że na tej linii autobus był zawsze nabity pasażerami. Podejrzewam, że raczej nikt tej „30” nie puści nawet jednorazowo, żeby takie badania zrobić  - docięła wiceprezydentowi, który musiał ostatecznie przyznać, że dane nie są „najświeższe”, ale zapewnił też, że nie jest to temat zamknięty w sposób nieodwołalny. Zapomniał tylko dodać, że radnej Niedzielak nie zobaczymy już w nowym składzie Rady Miasta.

Kolejną dyskusję wywołał Leszek Brzeski, którego zaniepokoiły wysokie opłaty za godzinę na krytym stadionie Wisły, który został oddany 10 listopada, jako efekt jednego z projektów zgłoszonych do budżetu obywatelskiego. Według jego informacji mieszkańcom przyszło słono płacić, bo aż 185 zł.

– Stadion trafił w ręce spółki Wisła Płock. Pobieranie jakichkolwiek opłat jest nieuzasadnione, jeszcze nawet cennika nie ma – zdziwił się prezydent Andrzej Nowakowski. Brzeski dociekał dalej. – To będę jakieś opłaty ? – zwrócił się ponownie do prezydenta, który rad nierad, potwierdził. – Tak samo jak w przypadku innych miejskich obiektów sportowych, panie radny – poinformował go Nowakowski. – W Orlen Arenie również obowiązuje cennik. Jako miasto ponosimy koszty za ich utrzymanie, ale postaramy się, aby dla dzieci i młodzieży wszystko odbywało się na preferencyjnych warunkach.

Maciej Wiącek (również nie został wybrany na kolejną kadencję) uzupełnił, że przygotowywanie regulaminu dla krytego boiska zostało zakończone dopiero w tę środę. – Obiekt jest w naszym władaniu ledwie od kilku dni, ale faktycznie za użytkowanie wieczorami przewidzieliśmy opłaty – potwierdził, chociaż nie podał żadnych konkretnych kwot.

Pożegnań nadszedł czas

Nadszedł kolejny moment podsumowań. – W tej kadencji radni zgłosili 1830 interpelacji – powiedział Nowakowski już z mównicy. – Czasami się z radnymi różniliśmy. Atmosfera w auli nieraz stawała się bardzo gorąca, ale z każdej tej dyskusji wyszliśmy zwycięsko. Wszystkie inwestycje, które sobie założyliśmy, zrealizowaliśmy w terminie. Tym, którzy znaleźli się wśród radnych następnej kadencji gratuluję uzyskania mandatów, a pozostałym, którzy odchodzą, dziękuję za czteroletnią pracę.

Także przewodniczący Jaroszewski postanowił powiedzieć na koniec kilka słów od siebie. – Nieraz dzieliły nas różnice merytoryczne, ale mimo wszystko zdołaliśmy utrzymać odpowiedni poziom dyskusji – zwrócił się do wszystkich rajców. – Dziękuję za dotychczasową pracę i dla dobra naszego miasta proszę o to samo na kolejne cztery lata, reszcie życzę pomyślności.

Na koniec radni musieli zwrócić służbowe laptopy i kluczyki, o które upomniał się jeszcze Jaroszewski. Przewodniczący każdemu wręczał z atencją symboliczny dyplom z wspólnym zdjęciem z mijającej kadencji. Zaprosił także na poczęstunek, po czym uroczyście zamknął ostatnią sesję rady miasta Płocka w kadencji 2010-2014.

Fot. Portal Płock, UMP - ostatnia fotografia

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE