Stosunki między miastem a Orlenem są najgorsze w historii, a sprawa „czarnej listy” przelała tylko czarę goryczy – alarmują płoccy radni SLD. - Płocczanie tracą miejsca pracy w Orlenie, a firmy są skreślane z listy zleceniobiorców.
Dziś mówili o tym w Ratuszu na specjalnej konferencji prasowej, przedstawili stanowisko Rady Miejskiej Sojuszu Lewicy Demokratycznej w Płocku w sprawie planowanych zwolnień, likwidacji spółek z grupy kapitałowej PKN Orlen, eliminowania płockich przedsiębiorstw z realizacji zadań na rzecz koncernu oraz niedostatecznego udziału spółki w rozwiązywaniu problemów Płocka i jego mieszkańców.
- To stanowisko przyjęliśmy już dwa tygodnie temu, ale związkowcy z Orlenu i przedstawiciele płockich firm prosili nas, by zaczekać z upublicznianiem go, by zaczekać na efekty ich działań – mówił radny Arkadiusz Iwaniak. - Niestety, nic się nie zmieniło, więc jeszcze dziś wyślemy nasze stanowisko do premiera Tuska, wicepremiera Pawlaka, posłów z okręgu płocko-ciechanowskiego, ministra skarbu, rady nadzorczej i zarządu Orlenu.
SLD przekonuje, że Orlen zrobił się wielkim problemem dla Płocka. Chodzi o sytuację wokół Orlenu, nie tylko o tzw. „czarną listę”, rzekomo opracowaną w spółce, na której widnieje ponad 20 firm, w tym płockich, które do tej pory pracowały dla koncernu, ale z którymi spółka nie zamierza już współpracować.
- Z Orlenu mamy coraz mniej korzyści, a coraz więcej problemów – atakował radny Wojciech Hetkowski. - Za chwilę będzie dramat. Jeśli spółka nie chce współpracować z płockimi firmami, to niech powie, dlaczego? Ludzie spoza Płocka wypierają mieszkańców naszego miasta nie tylko z kadry kierowniczej czy wyższego szczebla, ale i niżej! Rozumiem, że Orlen działania rynku, liczy się zysk, ale musi on być tworzony w odpowiedni sposób. Bo tyn zysk jest kosztem płocczan – mamy problemy w komunikacji, transporcie, społeczeństwo choruje.
Obszerne fragmenty stanowiska SLD:
„Na podstawie doniesień prasowych oraz informacji od pracowników spółek powiązanych kapitałowo z PKN ORLEN S.A. wyrażamy głębokie zaniepokojenie działaniami skutkującymi w konsekwencji dalszym zwiększaniem bezrobocia na terenie miasta. Opinia publiczna w Płocku zbulwersowana jest tymi doniesieniami dostrzegając w nich niezwykle negatywne skutki dla całej społeczności, w tym także dla budżetu miasta. Budzą one niepokój o byt wielu płockich rodzin, których egzystencja od zawsze oparta była o zatrudnienie w PKN ORLEN S.A. oraz przedsiębiorstwach z Koncernem współpracujących z dotychczas dobrym także dla PKN ORLEN S.A. efektem.
Wiele z płockich przedsiębiorstw powstało w wyniku trwającej od kilku lat restrukturyzacji Orlenu, a dobrowolne przejścia wielu pracowników z PKN ORLEN S.A. Miało gwarantować poczucie bezpieczeństwa zawodowego i socjalnego. Wszystkie z tych spółek zatrudniają pracowników wysoko wykwalifikowanych, doświadczonych i dobrze znających specyfikę produkcji rafineryjnej i petrochemicznej, co gwarantuje bezpieczeństwo eksploatacji i w konsekwencji bezpieczeństwo mieszkańców Płocka, a także wysoką jakość świadczonych na rzecz PKN Orlen usług. Od początku istnienia w Płocku PKN ORLEN S.A., a wcześniej MZRiP odpowiedzialność za sprawne, bezpieczne i efektywne prowadzenie produkcji i dystrybucji , remontów i bieżącej eksploatacji spoczywało właśnie na barkach płocczan.
Negatywne skutki prowadzenia działalności produkcyjnej - zanieczyszczenie środowiska, negatywne oddziaływanie na zdrowie, dyskomfort spowodowany transportem niebezpiecznych ładunków, bez wyraźnego zaangażowania PKN i władz RP w jego rozwiązanie oraz wiele innych uciążliwości było i jest wyłącznie problemem mieszkańców miasta. Tym bardziej dziwi fakt zupełnie niezrozumiałego dla wszystkich płocczan odwracania się PKN Orlen od naszych potrzeb i problemów, eliminowanie płocczan z procesu zarządzania na wszystkich szczeblach, zatrudnianie w sposób masowy na różnych stanowiskach osób z zewnątrz, ograniczanie zatrudnienia w Płocku, wyprowadzanie kolejnych działów do Warszawy, brak zainteresowania dla naszych płockich spraw proporcjonalnie do znaczenia jakie posiada Zakład Produkcyjny w Płocku dla funkcjonowania i efektów ekonomicznych PKN ORLEN S.A.
Niepokój budzą złe relacje Zarządu Orlenu z władzami miasta w kwestii wspólnego rozwiązywania problemów mieszkańców Płocka, którymi to w istotnym procencie są aktualni lub byli pracownicy Orlenu i ich rodziny. Mieszkańcy Płocka nie dostrzegają konstruktywnego dialogu w tym zakresie. Dopełniają to coraz powszechniej prezentowane, także w mediach, informacje o planowanych zwolnieniach w spółkach z Grupy Kapitałowej PKN Orlen oraz ich likwidacjach na terenie Płocka.
Dodatkowo bulwersujące są informacje o utworzeniu tzw. czarnej listy, bez podania powodów i merytorycznego uzasadnienia, na której znajdują się w większości płockie przedsiębiorstwa od lat współpracujące z PKN Orlen co powoduje ich wyeliminowanie z realizacji zleceń na rzecz PKN-u już na etapie składania oferty. Wszystko to powoduje duże niezadowolenie i oburzenie społeczne w naszym mieście. Sprzyja brakowi zaufania do działań Rządu RP i rujnuje budowaną przez lata symbiozę miasta i przedsiębiorstwa. Na ironię zakrawa tu fakt , że tak wiele pisze się w różnych dokumentach PKN ORLEN S.A. o społecznej odpowiedzialności biznesu i budowaniu więzi ze społecznością lokalną. Mieszkańcy Płocka nie mają żadnych podstaw, by to dostrzegać.
Domagamy się zatem od Pana Donalda Tuska - Premiera Rządu RP, Pana Waldemara Pawlaka Wicepremiera Rządu RP i Posłów na Sejm RP z Okręgu Płocko-Ciechanowskiego, Mikołaja Budzanowskiego – Ministra Skarbu w Rządzie RP, Rady Nadzorczej i Zarządu PKN ORLEN S.A. o ustosunkowanie się do zaprezentowanych w naszym stanowisku problemów, wyjaśnienie ich oraz podjęcie niezbędnych działań służących zapobieganiu i eliminacji wskazanych problemów. Apelujemy do Zarządu PKN ORLEN S.A. o podjęcie dialogu z władzami i społeczeństwem Płocka w celu poprawy dotychczasowych wzajemnych relacji dla rzeczywistego współdziałania w rozwiązywaniu problemów Płocka. Apelujemy o podjęcie rozmów z zarządami i przedstawicielstwami związkowymi spółek zależnych oraz przedsiębiorstw z tzw. czarnej listy celem ustalenia warunków współpracy gwarantującej bezpieczeństwo zatrudnienia pracowników i godne warunki ich funkcjonowania”.
Dwa dni temu apel do władz kraju wystosowali również parlamentarzyści PiS z Płocka.
Czytaj też:
Dziś mówili o tym w Ratuszu na specjalnej konferencji prasowej, przedstawili stanowisko Rady Miejskiej Sojuszu Lewicy Demokratycznej w Płocku w sprawie planowanych zwolnień, likwidacji spółek z grupy kapitałowej PKN Orlen, eliminowania płockich przedsiębiorstw z realizacji zadań na rzecz koncernu oraz niedostatecznego udziału spółki w rozwiązywaniu problemów Płocka i jego mieszkańców.
- To stanowisko przyjęliśmy już dwa tygodnie temu, ale związkowcy z Orlenu i przedstawiciele płockich firm prosili nas, by zaczekać z upublicznianiem go, by zaczekać na efekty ich działań – mówił radny Arkadiusz Iwaniak. - Niestety, nic się nie zmieniło, więc jeszcze dziś wyślemy nasze stanowisko do premiera Tuska, wicepremiera Pawlaka, posłów z okręgu płocko-ciechanowskiego, ministra skarbu, rady nadzorczej i zarządu Orlenu.
SLD przekonuje, że Orlen zrobił się wielkim problemem dla Płocka. Chodzi o sytuację wokół Orlenu, nie tylko o tzw. „czarną listę”, rzekomo opracowaną w spółce, na której widnieje ponad 20 firm, w tym płockich, które do tej pory pracowały dla koncernu, ale z którymi spółka nie zamierza już współpracować.
- Z Orlenu mamy coraz mniej korzyści, a coraz więcej problemów – atakował radny Wojciech Hetkowski. - Za chwilę będzie dramat. Jeśli spółka nie chce współpracować z płockimi firmami, to niech powie, dlaczego? Ludzie spoza Płocka wypierają mieszkańców naszego miasta nie tylko z kadry kierowniczej czy wyższego szczebla, ale i niżej! Rozumiem, że Orlen działania rynku, liczy się zysk, ale musi on być tworzony w odpowiedni sposób. Bo tyn zysk jest kosztem płocczan – mamy problemy w komunikacji, transporcie, społeczeństwo choruje.
Obszerne fragmenty stanowiska SLD:
„Na podstawie doniesień prasowych oraz informacji od pracowników spółek powiązanych kapitałowo z PKN ORLEN S.A. wyrażamy głębokie zaniepokojenie działaniami skutkującymi w konsekwencji dalszym zwiększaniem bezrobocia na terenie miasta. Opinia publiczna w Płocku zbulwersowana jest tymi doniesieniami dostrzegając w nich niezwykle negatywne skutki dla całej społeczności, w tym także dla budżetu miasta. Budzą one niepokój o byt wielu płockich rodzin, których egzystencja od zawsze oparta była o zatrudnienie w PKN ORLEN S.A. oraz przedsiębiorstwach z Koncernem współpracujących z dotychczas dobrym także dla PKN ORLEN S.A. efektem.
Wiele z płockich przedsiębiorstw powstało w wyniku trwającej od kilku lat restrukturyzacji Orlenu, a dobrowolne przejścia wielu pracowników z PKN ORLEN S.A. Miało gwarantować poczucie bezpieczeństwa zawodowego i socjalnego. Wszystkie z tych spółek zatrudniają pracowników wysoko wykwalifikowanych, doświadczonych i dobrze znających specyfikę produkcji rafineryjnej i petrochemicznej, co gwarantuje bezpieczeństwo eksploatacji i w konsekwencji bezpieczeństwo mieszkańców Płocka, a także wysoką jakość świadczonych na rzecz PKN Orlen usług. Od początku istnienia w Płocku PKN ORLEN S.A., a wcześniej MZRiP odpowiedzialność za sprawne, bezpieczne i efektywne prowadzenie produkcji i dystrybucji , remontów i bieżącej eksploatacji spoczywało właśnie na barkach płocczan.
Negatywne skutki prowadzenia działalności produkcyjnej - zanieczyszczenie środowiska, negatywne oddziaływanie na zdrowie, dyskomfort spowodowany transportem niebezpiecznych ładunków, bez wyraźnego zaangażowania PKN i władz RP w jego rozwiązanie oraz wiele innych uciążliwości było i jest wyłącznie problemem mieszkańców miasta. Tym bardziej dziwi fakt zupełnie niezrozumiałego dla wszystkich płocczan odwracania się PKN Orlen od naszych potrzeb i problemów, eliminowanie płocczan z procesu zarządzania na wszystkich szczeblach, zatrudnianie w sposób masowy na różnych stanowiskach osób z zewnątrz, ograniczanie zatrudnienia w Płocku, wyprowadzanie kolejnych działów do Warszawy, brak zainteresowania dla naszych płockich spraw proporcjonalnie do znaczenia jakie posiada Zakład Produkcyjny w Płocku dla funkcjonowania i efektów ekonomicznych PKN ORLEN S.A.
Niepokój budzą złe relacje Zarządu Orlenu z władzami miasta w kwestii wspólnego rozwiązywania problemów mieszkańców Płocka, którymi to w istotnym procencie są aktualni lub byli pracownicy Orlenu i ich rodziny. Mieszkańcy Płocka nie dostrzegają konstruktywnego dialogu w tym zakresie. Dopełniają to coraz powszechniej prezentowane, także w mediach, informacje o planowanych zwolnieniach w spółkach z Grupy Kapitałowej PKN Orlen oraz ich likwidacjach na terenie Płocka.
Dodatkowo bulwersujące są informacje o utworzeniu tzw. czarnej listy, bez podania powodów i merytorycznego uzasadnienia, na której znajdują się w większości płockie przedsiębiorstwa od lat współpracujące z PKN Orlen co powoduje ich wyeliminowanie z realizacji zleceń na rzecz PKN-u już na etapie składania oferty. Wszystko to powoduje duże niezadowolenie i oburzenie społeczne w naszym mieście. Sprzyja brakowi zaufania do działań Rządu RP i rujnuje budowaną przez lata symbiozę miasta i przedsiębiorstwa. Na ironię zakrawa tu fakt , że tak wiele pisze się w różnych dokumentach PKN ORLEN S.A. o społecznej odpowiedzialności biznesu i budowaniu więzi ze społecznością lokalną. Mieszkańcy Płocka nie mają żadnych podstaw, by to dostrzegać.
Domagamy się zatem od Pana Donalda Tuska - Premiera Rządu RP, Pana Waldemara Pawlaka Wicepremiera Rządu RP i Posłów na Sejm RP z Okręgu Płocko-Ciechanowskiego, Mikołaja Budzanowskiego – Ministra Skarbu w Rządzie RP, Rady Nadzorczej i Zarządu PKN ORLEN S.A. o ustosunkowanie się do zaprezentowanych w naszym stanowisku problemów, wyjaśnienie ich oraz podjęcie niezbędnych działań służących zapobieganiu i eliminacji wskazanych problemów. Apelujemy do Zarządu PKN ORLEN S.A. o podjęcie dialogu z władzami i społeczeństwem Płocka w celu poprawy dotychczasowych wzajemnych relacji dla rzeczywistego współdziałania w rozwiązywaniu problemów Płocka. Apelujemy o podjęcie rozmów z zarządami i przedstawicielstwami związkowymi spółek zależnych oraz przedsiębiorstw z tzw. czarnej listy celem ustalenia warunków współpracy gwarantującej bezpieczeństwo zatrudnienia pracowników i godne warunki ich funkcjonowania”.
Dwa dni temu apel do władz kraju wystosowali również parlamentarzyści PiS z Płocka.
Czytaj też:
