Dwudziestokilkuletni rabusie ukradli ślusarzowi narzędzia za ok. 800 zł. Okradziony nie zgłosił tego faktu na policję, nie wierząc najwyraźniej w jej skuteczność. Ale policjantom i tak udało się złapać złodziei.
Jak poinformowała rzecznik płockiej policji, na przełomie lutego i marca włamano się do warsztatu ślusarskiego na Podolszycach. Zginęły narzędzia i kowadło za ok. 800 zł. - Właściciel budynku nie zgłaszał włamania policji, gdyż nie bardzo wierzył, że sprawcy zostaną ustaleni i zatrzymani - relacjonuje Krzysztof Piasek.- Policjanci operacyjni z Komisariatu na Podolszycach prowadzą jednak różne ustalenia i mimo braku zgłoszenia ze strony okradzionego mężczyzny ustalili sprawców włamania do warsztatu.
Okazało się, że złodzieje - 20- i 24-latek - zdążyli już w punkcie skupu złomu sprzedać swój łup. Dostali za niego 600 zł. - Wczoraj zostali przesłuchani, przyznali się do dokonania włamania - informuje oficer prasowy. P- Za taki czyn w kodeksie karnym przewidziana jest kara pozbawienia wolności od roku do 10 lat.
Okradziony ślusarz musiał się zdziwić
Opublikowano:
Autor: MR, KMP
Przeczytaj również:
WiadomościDwudziestokilkuletni rabusie ukradli ślusarzowi narzędzia za ok. 800 zł. Okradziony nie zgłosił tego faktu na policję, nie wierząc najwyraźniej w jej skuteczność. Ale policjantom i tak udało się złapać złodziei.
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.
e-mail
hasło
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE