Po publikacji naszego artykułu ze zdjęciami niepokojącego mieszkańców dymu wydobywającego się z komina budynku przy Kazimierza Wielkiego, strażnicy miejscy skontrolowali, czym opalany jest dom.
We wtorkowym artykule opublikowaliśmy zdjęcia przesłane przez naszego czytelnika, które pokazują kłęby szarego dymu zasnuwające podwórko między blokami przy Kazimierza Wielkiego.
[ZT]14466[/ZT]
Jak dziś poinformowała rzeczniczka straży miejskiej, Jolanta Głowacka, jeszcze tego samego dnia, ok. 18.30 municypalni przeprowadzili kontrolę w budynku przy ul. K. Wielkiego 37, z którego wydobywał się ten dym.
- Podczas kontroli nie stwierdzono wypalania śmieci, stosowany opał to drewno i miał - poinformowała Jolanta Głowacka. - Właściciel posesji okazał dokument, gdzie zakupił opał.
[ALERT]1486554230116[/ALERT]