W Płocku od ponad roku za zaparkowanie auta w centrum miasta trzeba płacić. Niedługo może to być ponad cztery razy więcej
O wprowadzeniu strefy płatnego parkowania decydują samorządy, ale ramy cenowe ustala ustawa. I tak na razie maksymalna stawka, jaką samorządy mogą zażądać za pierwszą godzinę parkowania, to 3 złote, czyli 0,15% minimalnego wynagrodzenia. W Płocku kierowcy płacą jak na razie 2 złote za pierwszą godzinę postoju w SPP.
Jak informuje Rzeczpospolita, znowelizowana ustawa pozwoli samorządom wprowadzić minimalną stawkę na poziomie nawet 9 złotych za pierwszą godzinę parkowania!
Początkowo projekt miał objąć tylko duże miasta, czyli te powyżej 200 tysięcy mieszkańców. Jak informuje dziennik, Ministerstwo Rozwoju postanowiło jednak rozszerzyć projekt na wszystkie miasta powyżej 100 tysięcy mieszkańców. Piłeczka nadal będzie jednak po stronie radnych. Ustawa po prostu podnosi górny pułap opłat.
- To kwestia podatków, a to leży w gestii rady miasta - mówi Hubert Woźniak z Urzędu Miasta. - Jeśli taka uchwała zostanie przegłosowana, nie pozostanie nam nic innego, jak się dostosować.
Ustawa reguluje jednak tylko cennik za korzystanie z postoju na drogach publicznych. W Płocku funkcjonują jednak parkingi należące do Agencji Rewitalizacji Starówki i Kurii. Tu stawka jest wyższa i wynosi 5 złotych.
[ZT]14754[/ZT]
Trudno jednak spodziewać się, by płoccy radni zdecydowali się podnieść stawkę. Ustawa w obecnym kształcie daje możliwość podniesienia stawki o złotówkę, a jednak w Płocku kierowcy nadal płacą pierwotną stawkę. Kwestia zmian w cenniku nie była nawet przez nikogo podnoszona. Po roku działalności są za to inne wnioski.
[ZT]17200[/ZT]