Wójt Słupna Marcin Zawadka odwołał Kamila Kulika z funkcji swojego zastępcy. Obaj zapewniają, że tłem tej decyzji nie są względy personalne.
W poniedziałek wójt Słupna odwołał wicewójta, Kamila Kulika, który sprawował tę funkcję od połowy grudnia 2014, czyli niemal od początku kadencji Marcina Zawadki. Decyzja o odwołaniu była tyleż nieoczekiwana, co zaskakująca, bo do tej pory panowie żyli w dobrej komitywie. Dziś obaj zapewniają, że w tej kwestii nic się nie zmieniło.
- Wójt odwołał mnie ze stanowiska na moją prośbę - wyjaśnia w rozmowie z nami Kamil Kulik. - Tłem nie są jednak kwestie personalne ani jakiś konflikt między nami, ale przede wszystkim względy zdrowotne.
Do tej pory Kamil Kulik łączył dwie funkcje - wicewójta i sekretarza urzędu gminy. - Dowodem na to, że decyzja nie ma drugiego dna, może być fakt, że jestem nadal sekretarzem gminy - zapowiada były już zastępca wójta.
W podobnym tonie wypowiada się Marcin Zawadka. - Pan Kamil Kulik jest osobą na tyle odpowiedzialną, by uznać, że ze względu na kłopoty ze zdrowiem nie może dłużej w tym samym wymiarze łączyć tych dwóch funkcji i postanowiliśmy, że skoncentruje się na zarządzaniu urzędem - mówi wójt. - Obowiązki zastępcy wójta wymagają pracy ponad standardowymi godzinami, m.in. w zakresie wieczornych dyżurów i reprezentowania urzędu na zewnątrz.
Wójt odwołał swojego zastępcę, ale nie dokonano zmian w strukturze urzędu, co oznacza, że najprawdopodobniej na to stanowisko zostanie powołana nowa osoba. Jak tłumaczy wójt, wymaga tego skala obecnych działań urzędu. Powołanie nowego zastępcy ma nastąpić wkrótce.
Dodajmy, że to nie są jedyne zmiany w gminie Słupno w ostatnich dniach. Podczas poniedziałkowej sesji trzech radnych poinformowało oficjalnie o powstaniu klubu radnych PiS. Tworzy go trzech radnych spośród rajców przychylnych wójtowi - Piotr Zalewski, Tomasz Piórkowski oraz Konrad Dobrosielski.
Były już zastępca wójta Kamil Kulik, fot. Tomasz Miecznik / Portal Płock
