reklama

Objawienia w centrum.Przyjedzie abp Hoser

Opublikowano:
Autor:

Objawienia w centrum.Przyjedzie abp Hoser  - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościOsiemdziesiąt pięć lat temu w celi klasztoru na płockiej starówce siostra Faustyna Kowalska usłyszała nakaz namalowania obrazu z wizerunkiem Pana Jezusa Miłosiernego, który dziś zna cały świat. W dniu rocznicy objawienia mszę w katedrze odprawi abp Henryk Hoser.

Osiemdziesiąt pięć lat temu w celi klasztoru na płockiej starówce siostra Faustyna Kowalska usłyszała nakaz namalowania obrazu z wizerunkiem Pana Jezusa Miłosiernego, który dziś zna cały świat. W dniu rocznicy objawienia mszę w katedrze odprawi abp Henryk Hoser.

Wielkimi krokami zbliża się 85. rocznica objawień Pana Jezusa Miłosiernego skromnej zakonnicy w celi klasztoru na Starym Rynku objawił się Chrystus i nakazał jej namalowanie obrazu z podpisem „Jezu, ufam Tobie”.

Tegoroczne obchody mają podwójny wymiar - nie dość, że mija okrągła, 85. rocznica wydarzeń ze Starego Rynku, to w Kościele trwa ogłoszony przez papieża Franciszka Rok Miłosierdzia.

Jak poinformowały siostry ze Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia,  22 lutego o godzinie 18.00 uroczystą mszę św. odprawi abp Henryk Hoser, bp warszawsko-praski w obecności bpa płockiego Piotra Libery. Po mszy odbędzie się koncert zespołu Lumen.

W samym sanktuarium zaplanowano msze  o godzinach: 6.30, 10.00 i 12.00 i o 15.30. O 15.00 jak codziennie zostanie odprawiona Koronka do Miłosierdzia Bożego, a  po mszy o 15.30 do 21.00 będzie trwała adoracja (w ciszy).

Przypomnijmy:  to właśnie w Płocku, w kamienicy przy Starym Rynku 22 lutego 1931 roku skromna siostra zakonna Faustyna Kowalska ujrzała Pana Jezusa ubranego w białą szatę. Jak zapisała w swym „Dzienniczku”: „Jedna ręka wzniesiona do błogosławieństwa, a druga dotykała szaty na piersiach. Z uchylenia szaty na piersiach wychodziły dwa wielkie promienie: jeden czerwony, a drugi blady (…). Po chwili powiedział mi Jezus: „Wymaluj obraz według rysunku, który widzisz, z podpisem: Jezu, ufam Tobie!”.

Nie da się ukryć, że choć to właśnie Płock stał się miejscem pierwszych objawień Pana Jezusa św. Faustynie Kowalskiej, wydaje się, że na mapie kultu Bożego Miłosierdzia nie ma wciąż odpowiedniej pozycji, a z całością objawień bardziej kojarzone są krakowskie Łagiewniki niż nasze miasto. Być może sytuacja zmieni się po rozpoczętej po latach starań rozbudowie sanktuarium.

W pomoc szerzeniu kultu Bożego Miłosierdzia zaangażował się opiekun duchowy zakonnicy, bł. ks. Michał Sopoćko i trzy lata później, w 1934 r. w Wilnie powstał pierwszy obraz namalowany według osobistych wskazówek siostry Faustyny pędzla Eugeniusza Kazimirowskiego. Wychodzący z piersi Chrystusa blady promień oznacza Wodę, która usprawiedliwia dusze, natomiast czerwony to symbol Krwi, która jest życiem dusz.

Ale w płockim sanktuarium nie ma obrazu namalowanego zgodnie z wizją świętej. Dzieje obrazu, a właściwie obrazów z wizerunkiem Pana Jezusa Miłosiernego są zresztą bardzo skomplikowane. Bo to wcale nie ten pierwszy, stworzony przez Kazimirowskiego w Wilnie jest znany na całym świecie. Ponieważ Wileńszczyzna tak jak cała Litwa została włączona w obręb ZSRR i poddana procesom rozszalałej sowietyzacji i ateizacji, był ukrywany na terenie dzisiejszej Białorusi, a najsłynniejszym obrazem Pana Jezusa Miłosiernego stało się dzieło pędzla Adolfa Hyły z 1943 r., powstałe już po śmierci świętej zakonnicy i według własnego pomysłu artysty. Malarz ofiarował swój obraz Zgromadzeniu Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach jako wotum za ocalenie swojej rodziny z wypadków wojennych. W Łagiewnikach jest czczony do dziś.

Z kolei obraz Kazimirowskiego, który początkowo znajdował się w Kaplicy Ostrobramskiej, w 1986 r. trafił do polskiego kościoła św. Ducha w Wilnie. W 2005 r. zrobiło się o nim bardzo głośno, po tym gdy został potajemnie przeniesiony do dziesięciokrotnie mniejszej pobliskiej kaplicy św. Trójcy przemianowanej na Sanktuarium Bożego Miłosierdzia. Jak podaje Stowarzyszenie „Wspólnota Polska”, świadkowie twierdzili, że owo przetransportowanie trwało ponad półtorej godziny, choć świątynie znajdują się w bardzo bliskiej odległości od siebie i przebiegało w pełnej przemocy atmosferze. Wśród Polaków pojawiło się nawet podejrzenie, że zamieniono oryginał z kopią, więc członkowie Rady Parafialnej polskiego kościoła złożyli do litewskiej prokuratury wniosek o wszczęcie sprawy karnej o kradzież i zamianę obrazu Miłosierdzia Bożego oraz poprosili nadkomisarza policji litewskiej o podjęcie środków zapobiegawczych wobec potencjalnego wywiezienia obrazu za granicę. Choć Stolica Apostolska podtrzymała decyzję litewskich kardynałów i w ten sposób spór został rozstrzygnięty, ta sprawa znacząco wpłynęła na stosunki Polaków mieszkających na Litwie z władzami litewskiego Kościoła. Z kolei w płockim Sanktuarium Bożego Miłosierdzia znajduje się obraz pędzla Elżbiety Hoffman-Plewy powstały dopiero w 1991 r.

Czytaj też:

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE