W środę nad Płockiem i powiatem płockim przeszła burza. Dużych zniszczeń nie było, a strażacy wyjeżdżali do zdarzeń głównie w powiecie. Jedna osoba została przewieziona do szpitala.
Większość interwencji strażaków dotyczyła połamanych gałęzi i przewróconych drzew. Strażacy na interwencję wyjeżdżali 17 razy: raz w Płocku i 16 razy w powiecie. Jedyne zdarzenie w Płocku dotyczyło ulicy Tokarskiej.
- W miejscowości Siemienie w gm. Bielsk konar drzewo spadł na auto osobowe. Kierująca doznała obrażeń i została przewieziona do szpitala - mówi nam st. kpt. Edward Mysera, rzecznik prasowy Komendanta Miejskiego Państwowej Straży Pożarnej.
W Nowym Duninowie na zaparkowane auta również spadło drzewo. Tu nikomu nic się nie stało.