Dwóch mężczyzn zatrzymali wczoraj wieczorem policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Płocku. Mężczyźni włamali się do samochodu przy ul. Sienkiewicza i ukradli radio.
O włamaniu powiadomił policję pokrzywdzony. Na miejscu podał funkcjonariuszom rysopisy dwóch sprawców, którzy wybili przednią prawą szybę w renaulcie clio i ukradli radio samochodowe.
Policjanci w okolicy zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy odpowiadali rysopisom. Okazało się, że są to mieszkańcy Płocka w wieku 18 i 32 lat. Młodszy miał widoczne skaleczenia na rękach. Obok zatrzymanych na chodniku leżało skradzione radio ze śladami krwi.
Mężczyźni zostali zatrzymani w areszcie, byli w stanie nietrzeźwym. Młodszy miał 0,7 natomiast starszy 1,7 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Dzisiaj zostali przesłuchani, przyznali się do włamania - informuje Krzysztof Piasek, rzecznik prasowy płockiej policji.
Za włamanie w kodeksie karnym przewidziana jest kara od roku do 10 lat pozbawienia wolności.
O włamaniu powiadomił policję pokrzywdzony. Na miejscu podał funkcjonariuszom rysopisy dwóch sprawców, którzy wybili przednią prawą szybę w renaulcie clio i ukradli radio samochodowe.
Policjanci w okolicy zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy odpowiadali rysopisom. Okazało się, że są to mieszkańcy Płocka w wieku 18 i 32 lat. Młodszy miał widoczne skaleczenia na rękach. Obok zatrzymanych na chodniku leżało skradzione radio ze śladami krwi.
Mężczyźni zostali zatrzymani w areszcie, byli w stanie nietrzeźwym. Młodszy miał 0,7 natomiast starszy 1,7 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Dzisiaj zostali przesłuchani, przyznali się do włamania - informuje Krzysztof Piasek, rzecznik prasowy płockiej policji.
Za włamanie w kodeksie karnym przewidziana jest kara od roku do 10 lat pozbawienia wolności.
