reklama

Nowy stadion czy modernizacja starego?

Opublikowano:
Autor:

Nowy stadion czy modernizacja starego? - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościKibice Wisły Płock od dawna dopominają się o nowy stadion piłkarski, licząc, że jego budowa to perspektywa najbliższych lat. Czy to realne plany?

Kibice Wisły Płock od dawna dopominają się o nowy stadion piłkarski, licząc, że jego budowa to perspektywa najbliższych lat. Czy to realne plany?

Nie jest to pierwsza przymiarka miasta do budowy nowego stadionu przy Łukasiewicza w miejsce przestarzałego obiektu z lat 70. Jeszcze za czasów prezydentury Mirosława Milewskiego powstały różne koncepcje, ale dziś te plany sprzed lat leżą mocno zakurzone w ratuszowych segregatorach i nie wiadomo, czy kiedykolwiek ktoś z nich skorzysta. Zwłaszcza że ówczesnym kibicom nieszczególnie przypadł do gustu pomysł budowy stadionu według koncepcji zielonogórskiej pracowni architektonicznej. W wizji architektów, stadion miał być oryginalną bryłą w kształcie litery U, mogącą pomieścić ok. 15 tysięcy kibiców. Według planów poprzedniej władzy, budowa miała się zacząć w 2011 r. Szacowano, że inwestycja pochłonie nawet 100 mln zł.

Potem zaczęto rozważać nie tyle budowę nowego obiektu, co modernizację starego, zwłaszcza przez wzgląd na dotychczasowe wydatki, które włożono w stadion (m.in. nowoczesny monitoring, odnowione kasy czy ostatnio zamontowana nowa tablica  elektroniczna z wynikami).

Ostatnio coraz głośniej o inwestycję w boisko piłkarskie, a przede wszystkim okalające je trybuny, dopominają się coraz głośniej kibice Wisły Płock.  Czy ich apele przyniosą skutek?

-  Myślę, że warto byłoby przystąpić do budowy nowego stadionu, ale trzeba to robić z głową, czyli przede wszystkim w miarę możliwości finansowych miasta - ostrożnie mówi prezydent Andrzej Nowakowski. -  Projekt, który mógłby powstać, musiałby być funkcjonalny i odpowiadać zapotrzebowaniu zarówno zespołu, jak i kibiców.

Prezydent przyznaje, że nie wiadomo na razie, czy miasto zdecyduje się na budowę nowego obiektu (według wstępnych szacunków, pochłonęłaby ona nie 100 mln zł, o których mówiło się za czasów prezydentury Mirosława Milewskiego, ale ok. 60-80 mln zł), czy tylko na modernizację dotychczasowego stadionu. - Raczej na pewno prace z tak skomplikowaną inwestycję trzeba by prowadzić etapami, chyba że udałoby się pozyskać duże dofinansowanie zewnętrzne - zapowiada.

Najbliższe etapy to oczywiście cała dokumentacja - przede wszystkim koncepcja i analiza, które wykażą, czy bardziej opłaca się postawić nowy obiekt (a jeśli tak, to jaki, czy według planów sprzed lat), czy zmodernizować obecny, potem konsultacje z zainteresowanymi środowiskami, wreszcie projekt, kosztorys itd.

Czy to realne plany, skoro w projekcie budżetu miasta na przyszły rok na razie nie ma o tym mowy? - Nie jest powiedziane, że takie zadanie byłoby wpisane do budżetu miasta, możliwym wyjściem jest powierzenie go spółce miejskiej tak jak to było na przykład z budową dworca - przypomina Andrzej Nowakowski. - Musimy przeanalizować, na ile pozwoli nam sytuacja finansowa, w której obecnie jest miasto.

W planowanym przyszłorocznym budżecie nie ma więc wprawdzie środków, ale prezydent może starać się o ich wprowadzenie autopoprawką. Prawdopodobnie zmiany dotyczące zabezpieczenia pieniędzy na przeprowadzenie analizy i opracowanie koncepcji zostaną wprowadzone podczas grudniowej sesji rady miasta.

Na zdjęciach - jedna z poprzednich koncepcji autorstwa Alicji Maciejko i Mirosława Strzeleckiego (wizualizacje - Strzelecki & Maciejko)

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE