Zamgławianie to jedna z nowszych metod walki z uciążliwymi komarami, kleszczami i innymi owadami, które są zmorą podczas każdego lata. Na czym polega i czy jest skuteczna? - o metodzie opowiadają pracownicy firmy Opryski.
Komary, kleszcze, pająki czy niegroźne, ale irytujące ochotki, z których wysypem zmagamy się od początku lata, każdemu mogą popsuć wakacje. Odganianie się od bzyczących owadów albo drżenie na myśl o chorobach przenoszonych przez kleszcze sprawia, że odechciewa się wypoczywać na świeżym powietrzu. Do wyboru mamy spryskiwanie się intensywnie pachnącymi sprejami, które mają odstraszyć nieproszonych gości, na rynku są także spirale przeciwko owadom i inne specyfiki, ale z ich skutecznością bywa różnie, dlatego wiele osób z zaciekawieniem przysłuchuje się nowościom w walce z owadami.
Taki sposób na komary ma niedawno powstała płocka firma, która do odkleszczania i odkomarzania stosuje... zamgławianie. Na czym polega ta metoda, czy jest bezpieczna, jak długo utrzymuje się efekt?
Od jakiego czasu jesteście państwo na polskim rynku?
Jesteśmy firmą od 18 lat, ale od dwóch miesięcy zajmujemy się zamgławianiem, tj. odkomarzaniem i odkleszczaniem.
Zamgławianie brzmi dość zagadkowo... Na czym polega stosowany przez was sposób na komary, kleszcze i inne owady uprzykrzające lato?
Metoda polega na wytworzeniu drobnej mgły środka zwalczającego owady, która jest rozpylana w powietrzu. Mgła jest wyrzucana na odległość 18-20 m. Powoduje to wnikanie preparatu w najdrobniejsze szczeliny i zakamarki. Dodana do preparatu specjalna substancja (tzw. nośnik olejowy) powoduje lepsze przyklejanie się rozpylanego roztworu do powierzchni zamgławianych. Dzięki temu zabieg jest skuteczniejszy, a jego trwałość wydłuża się.
No właśnie na ile starcza takie zamgławianie?
Efekt powinien utrzymać się przez co najmniej miesiąc, choć wszystko zależy od pogody. Natomiast jeśli zamgławianie zostanie wykonane wspólnie przez osoby na większym obszarze bądź osiedlu i powtórzone, to znane są przypadki, że nieproszonych gości nie było nawet przez dwa-trzy lata.
Wszyscy zastanawiają się, jak uporać się z plagą ochotek, która zalała miasto. Czy jesteście w stanie ochronić przed owadami duże powierzchnie np. nadwiślańską plażę?
Myślę, że tak, choć oczywiście nie stosujemy preparatu nad powierzchnią wody. Możemy rozpylić go na drzewa i krzewy w pobliżu plaży, co znacznie zmniejszyłoby plagę, a może i całkowicie pozbyto by się tego problemu.
Czy któryś z państwa klientów nie był zadowolony z usługi?
Nie, do tej pory nie było niezadowolonych, raczej rośnie grono zadowolonych.
A gdyby jednak mimo rozpuszczenia mgły, komary wróciły?
Gdy jest sucho, preparat działa, jednak nie mamy wpływu na pogodę. Nasz oprysk usuwa 99% owadów.
Ile czasu zajmuje taka usługa?
To zależy od powierzchni. Przykładowo zamgławianie terenu ok. 2 tys. metrów zajmuje około 30 minut.
Czy przed wykonaniem oprysków trzeba się jakoś specjalnie przygotować?
Do tej usługi nie trzeba się jakoś szczególnie przygotowywać, ale gdy jest już po wszystkim, z wyjściem na dwór należy odczekać około 30 minut. Zamgławianie najlepiej wykonać wczesnym rankiem lub późnym popołudniem.
Wiele osób obawia się chemicznego oddziaływania na naturalne środowisko. Czy macie państwo atesty zapewniające, że środek jest bezpieczny dla życia i zdrowia ludzi?
Tak, preparat posiada stosowne atesty polskie i unijne.
Ceny usługi zależą od wielkości terenu i liczby drzew oraz krzewów. Rozpoczynają się od 100-200 zł. Na zniżkę można liczyć przy większych powierzchniach, zwłaszcza że mamy wówczas lepszy efekt. Dlatego pracownicy firmy radzą namówić sąsiadów na zrzutkę i pozbyć się nieproszonych gości raz a dobrze.
Telefon: 734 446 001
Szczegóły na opryski.eu
