Posłanka Elżbieta Gapińska wraz z komitetem społecznym chcą upamiętnić obrońców Płocka nowym pomnikiem. Monument miałby stanąć na pl. Narutowicza.
Parlamentarzystka nie chce na razie zdradzać szczegółów związanych z pomnikiem Obrońców Płocka, którzy w 1920 r. bronili miasta przed bolszewikami. Potwierdza, że komitet społeczny na rzecz budowy monumentu już w październiku ub. roku, gdy narodził się pomysł, rozpoczął starania o postawienie pomnika na placu Narutowicza. - Razem z pozostałymi członkami komitetu jesteśmy zdania, że brakuje w Płocku miejsca, które w odpowiedni sposób upamiętniałoby bohaterów naszego miasta - mówi posłanka.
Pamiątek po 1920 r. mamy w Płocku sporo - nie licząc tablicy na Odwachu, mogił na cmentarzu garnizonowym, Bratniej Mogiły, nazwy ulicy Obrońców Płocka 1920, ulice Kaczmarskiego, Zawadzkiego czy Gradowskiego, tablicy upamiętniającej barykadę itd., ale nie ma w Płocku pomnika płocczan z prawdziwego zdarzenia. Również pomnik Józefa Piłsudskiego, nie dość że mało oryginalny (bardzo podobny ma Częstochowa), w dodatku ustawiony dość przypadkowo na miejscu pomnika poświęconego Armii Czerwonej, nie spełnia roli przypominania kolejnym pokoleniom płocczan o bohaterskiej obronie miasta sprzed blisko 100 lat.
Jak czytamy na stronie Ministerstwa administracji i cyfryzacji, Społeczny Komitet Budowy Pomnika Obrońców Płocka 1920 r. powstał w marcu br. Tworzy go dziewięcioro osób, m.in. radna Joanna Olejnik, szefowa Książnicy Płockiej Joanna Banasiak, dyrektorki płockich szkół Eliza Ogorzała (Gimnazjum nr 5) i Agata Bogiel (Szkoła Podstawowa nr 12), a także wieloletni dyrektor Małachowianki Tadeusz Zombirt. Formalnie zbiórka już się rozpoczęła, komitet chce uzbierać potrzebną sumę do końca roku.
Jest już nawet wstępny projekt rzeźby, która miałaby stanąć na pl. Narutowicza, ale na razie trzymany jest w tajemnicy. Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że autorem prototypu pomnika jest Gustaw Zemła, znany polski rzeźbiarz, który jest autorem m.in. monumentalnej rzeźby Władysława Broniewskiego w Płocku czy płockiego pomnika Jana Pawła II przy katedrze.
Gdzie miałby stanąć nowy pomnik? Członkowie komitetu widzieliby do na placu Narutowicza. - Do Miejskiej Komisji Urbanistyczno-Architektonicznej Urzędu Miasta wpłynął już wniosek z propozycją budowy pomnika - potwierdza Hubert Woźniak z biura prasowego Ratusza. - Komisja zaleciła przeprowadzenie konkursu wraz z zagospodarowaniem otoczenia i wskazaniem lokalizacji pomnika.
Plac Narutowicza od dawna czeka na kompleksowe potraktowanie, by z zaniedbanego przechodniaka stać się wizytówką miasta, więc Ratusz może przychylnie spojrzeć na propozycję komitetu, zwłaszcza jeśli odpadłoby mu finansowanie rzeźby.
Ale jest w Płocku również drugi plac, który w niedalekiej przyszłości ma być odnowiony. Jak już pisaliśmy, radny Andrzej Aleksandrowicz to właśnie tam widziałby pomnik ku czci bohaterów, którzy w 1920 r. bronili swoich ulic i domów. Sęk w tym, że choć - jak podkreśla radny - rzeczywiście to właśnie na pl. Obrońców Warszawy, czyli na byłym Placu Floriańskim marszałek Józef Piłsudski odznaczył płocczan za bohaterską walkę, ewentualny monument byłby już trzecim pomnikiem w tej okolicy - po pomniku Broniewskiego i Piłsudskiego.
Jak myślicie, czy potrzebny jest w Płocku kolejny pomnik? A jeśli tak, to w jakiej lokalizacji?
Fot. Portal Płock
Czytaj też:
O planach na plac Obrońców Warszawy pisaliśmy tutaj:
Więcej zdjęć w naszej galerii
