Rząd kilkunastu uschniętych kikutów z jednej strony, z drugiej zieleń wierzby, tak bujna, że gałęzie zwisają nad chodnikiem, uniemożliwiając przejście. Do tego nieskoszona trawa - tak obecnie wygląda niedawno zbudowana ulica Górna.
Miasto zbudowało ulicę Górną blisko dwa lata temu ku uciesze mieszkańców nowo powstającego osiedla i domków jednorodzinnych. W 2013 oddano pierwszy odcinek, w następnym roku - kolejny. Obok jezdni powstały nowe ścieżki rowerowe chodniki. Na trawnikach w pasie drogowym w równych odstępach zasadzono kilkadziesiąt drzewek.
Tak było dwa lata temu. - Dziś nikt o to nie dba, choć całość kosztowała fortunę - skarżą się mieszkańcy. I wskazują: trawa nieskoszona, nie ma śmietniczek, a i sprzątających nieczęsto widać, w dodatku około 20 niedawno zasadzonych drzewek uschło, a reszt jest bliska połamania, bo paliki, które miały je stabilizować, zostały oberwane.
Z kolei nad chodnikiem rozpostarła się rozłożysta wierzba, której długie zwisające do ziemi gałęzie uniemożliwiają przejście. - Zgłosiliśmy to ogrodnikowi miasta i nic, zero reakcji - zżymają się mieszkańcy Górnej. - Prosimy o interwencję, bo tak nie może być. Przecież to wszystko jest nowe!
Na wyjaśnienia Ratusza czekaliśmy pięć dni. W odpowiedzi na skargi naszych czytelników urzędnicy przyznali, że nie przyjęły się drzewa zasadzone na odcinku od Rzecznej do Filtrowej. - Jesienią, czyli w okresie sprzyjającym sadzeniu drzew, w miejscu starych będą posadzone nowe w ramach gwarancji - zapowiada biuro prasowe. Ratusza.
Wcześniej ma być załatwiony temat nieskoszonej trawy, choć tu urzędnicy mają więcej wyjaśnień. Dodajmy - dość zawiłych jak na tak - wydawałoby się - mało skomplikowany temat. Otóż przypominają, że Górna była budowana w dwóch etapach. - Część od ulicy Filtrowej do ulicy Granicznej oddano do użytku zimą i ze względu na porę roku przełożono odbiór zieleni na wiosnę - tłumaczą urzędnicy. - Z kolei wiosną okazało się, że trawa nie wzeszła równomiernie, dlatego też został wyznaczony kolejny termin.
Czasu było sporo - termin mija dopiero w nadchodzącym tygodniu. - Do tego czasu wykonawca ma wypielęgnować teren, skosić trawę i wtedy teren zostanie przekazany do Wydziału Kształtowania Środowiska, który zajmie się jego bieżącym utrzymaniem - wyjaśnia Ratusz.
Co do śmietniczek i ławek - takich planów wprawdzie nie było, ale niewykluczone, że Ratusz pójdzie na rękę mieszkańcom Górnej. - Jeśli mieszkańcy zgłoszą potrzebę montażu tych elementów, w przyszłości będą one sukcesywnie instalowane w miarę możliwości finansowych gminy - zapowiadają urzędnicy. - Jest także zlecane sprzątanie ulicy Górnej.
Fot. Portal Płock