reklama

Nowe centrum sportowo-rekreacyjne: baseny, sauny, zjeżdżalnie...

Opublikowano:
Autor:

Nowe centrum sportowo-rekreacyjne: baseny, sauny, zjeżdżalnie... - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościRatusz przymierza się ponownie do skorzystania z formuły partnerstwa publiczno-prywatnego. Stary basen przy Kobylińskiego miałby zostać zamknięty, a w zamian powstałoby przy ul. Gałczyńskiego centrum sportowo-rekreacyjne. Koncepcja jest z rozmachem, w dodatku szacunki wskazują na to, że będzie drogo.

Ratusz przymierza się ponownie do skorzystania z formuły partnerstwa publiczno-prywatnego. Stary basen przy Kobylińskiego miałby zostać zamknięty, a w zamian powstałoby przy ul. Gałczyńskiego centrum sportowo-rekreacyjne. Koncepcja jest z rozmachem, w dodatku szacunki wskazują na to, że będzie drogo.

Niedawno pisaliśmy o pomyśle powstania w Płocku centrum sportowo-rekreacyjnego w formule partnerstwa publiczno-prywatnego w rejonie ul. Gałczyńskiego i Miodowej. Właśnie pojawiło się ogłoszenie w tej sprawie w biuletynie informacji publicznej. Działki w tym rejonie należą do miasta lub do Politechniki Warszawskiej. Udało się jednak zawrzeć porozumienie z władzami uczelni w sprawie praw do dysponowania terenem w związku z planami realizacji projektu. 

[ZT]13867[/ZT]

Przyszłe centrum miałoby funkcjonować przez cały rok, zapewniając dostęp do infrastruktury sportowej i rekreacyjnej osobom w różnym wieku, o różnej sprawności i z różnym stanem zdrowia. W części podziemnej o powierzchni 2 tys. 200 metrów kwadratowych mamy wprowadzony podział na strefę relaksu, pracowniczo-socjalną i techniczną. W tej pierwszej planuje się sauny (solankową, parową i fińską – suchą), grotę lodową. Alternatywnie mogą pojawić się cztery niecki do jaccuzi. A żeby było jeszcze przyjemniej, w pokoju relaksu położymy się do podgrzewanego łóżka i posłuchamy muzyki dla odprężenia od natłoku codziennych obowiązków.

Na parterze, oczywiście poza szatniami (te byłyby koedukacyjne lub podzielone na damskie i męskie), natryskami, toaletami, pokojem wyposażonym w przewijaki dla maluszków i holem, przewidziano część basenową na 2 tys. 700 metrów kwadratowych oraz strefę przybasenową z pomieszczeniami dla ratowników, sędziów, na biuro zawodów, z gabinetem pierwszej pomocy i na sprzęt wodny. Nie wyklucza się powstania na dole punktu gastronomicznego z widokiem na basen rekreacyjny, także jakiegoś sklepu sportowego.

Basen sportowy ma mieć wymiary 25 na 25 metrów (z powierzchnią 625 metrów kwadratowych), głęboki (zależnie od miejsca) na 1,3 – 2,8 metra i z podziałem na osiem torów pływackich. Alternatywą jest wyposażenie basenu w ruchome dno na całej powierzchni 25 metrów. Basen treningowy i do nauki pływania będzie płytszy (od 0,9 do 1,4 metra) i mniejszy (10-15 metrów). Dzieci do 3 lat też zyskają brodzik z działkiem na wodę i małą zjeżdżalnią typu „słonik”. Dla starszych będzie zjeżdżalnia aqualoop, nazywana również rakietową, a w głównej hali basenowej zjedziemy całą rodziną lub ze znajomymi po kilku torach prosto do wody. Jedna ze zjeżdżalni mogłaby być multimedialna z efektami dźwiękowymi i świetlnymi. Do tego basen ze sztuczną falą i duży basen rekreacyjny o nieregularnym kształcie i ze zmienną głębokością (od 0,9 do 1,4 metra) o powierzchni 500 metrów kwadratowych. Tu na chętnych mają czekać przyjemne masaże, pojawią się inne atrakcje w rodzaju wodospadu grzybkowego i kaskady wodnej. W zamówieniu zawarto także wskazanie, aby stworzyć amfiteatr słońca, a więc dać użytkownikom możliwość przejścia z tarasu wewnętrznego nad basenem na zewnętrzny. Szklane ściany byłyby częściowo rozsuwane.

Mamy także zagospodarowane pierwsze piętro na strefę rekreacyjno-sportową (trampoliny, sala fitness, sala do takich zajęć ruchowych, jak zumba, capoeira, także do nauki tańca) usługowo-komercyjną (wstępnie do wynajęcia na salon fryzjerski, kosmetyczny, z ofertą odnowy biologicznej lub solarium) i na widownię dla basenu sportowego na 300 miejsc. Alternatywnie na wyposażeniu mógłby znaleźć się symulator surfingu, a to rzadkość na polskich basenach (są podobne plany dla parku wodnego w Tychach).

Powierzchnia całego zagospodarowanego terenu wyniesie niemal 21,5 tys. merów kwadratowych. Przed budynkiem powstałby parking dla samochodów osobowych (125 miejsc), autobusów (5 miejsc) i z wydzielonymi 15 kopertami dla osób z orzeczeniem niepełnosprawności. Do centrum przejdziemy po nowych chodnikach wśród zieleni.

Przedstawione założenia są wstępną koncepcją. Faktyczny zakres przedsięwzięcia zostanie ustalony w toku dialogu konkurencyjnego, a następnie uregulowany w specyfikacji istotnych warunków zamówienia. Teraz, już po ogłoszeniu, zainteresowani powinni złożyć wniosek o udział w postępowaniu. Z tego grona urzędnicy wybiorą maksymalnie pięciu spełniających warunki z ogłoszenia. Następnie zaproponowane rozwiązania zostaną porównane.

Wstępnie zakłada się, że to partner prywatny ma pozyskać środki finansowe na powstanie centrum, to również on zadba o prace projektowe i roboty budowlane, następnie o utrzymanie techniczne obiektu. Ryzyko budowy, dostępność i popyt na zaproponowaną ofertę bierze na siebie. Zastrzega się jednocześnie, że podział obowiązków i praw będzie przedmiotem dalszych negocjacji. Na razie są to tylko propozycje, punkt wyjścia do dalszych ustaleń. Sam dialog konkurencyjny potrwa kilka miesięcy. Wstępna wycena kosztów może pojawić się dopiero w połowie 2017 roku, być może dialog zakończy się we wrześniu, natomiast harmonogram i umowa z wybranym wykonawcą na podstawie ustaleń zostanie opracowana na przełomie września i października.

Szacuje się, że budowa centrum to koszty od 40 do 70 mln zł (zależnie od zakresu projektu). Miasto miałoby spłacać partnera prywatnego w kwocie ustalonej w trakcie negocjacji.  

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

logo