W zamówionych przez Urząd Miasta kalendarzach ważniejsze imprezy miejskie zakreślono na kolorowo, by nie umknęły uwadze właścicieli kalendarzy. Jak już pisaliśmy, zaznaczono m.in. Piknik Lotniczy, Jarmark Tumski, główne festiwale, czyli Audioriver, Reggaeland, Summer Fall Festival itd.
Naszą uwagę przykuła jednak nieznana impreza zakreślona na weekend 9-11 maja, nazywa się wdzięcznie Święto Miasta. Co takiego? Czyżby nowa nazwa na Dni Historii Płocka? Okazuje się, że nie - Dni Historii nie mają jeszcze ustalonej daty, ale prawdopodobnie odbędą się tak jak w zeszłym roku razem z Jarmarkiem Tumskim, który zaplanowano w przedostatni weekend maja.
- Chcieliśmy tą nazwą zaciekawić odbiorców i - jak widać - udało się - wyjaśnia Monika Maron-Kozicińska, szefowa oddziału informacji miejskiej w płockim Ratuszu. - W tych dniach zaplanowaliśmy Piknik Europejski, szczególny, bo odbywający się w roku 10. rocznicy wejścia Polski do Unii Europejskiej. Przyjadą też nasi goście z krajów spoza Unii, a nazwa święto miasta pozwoli połączyć wszystkie te wydarzenia. Może zaciekawi też innych odbiorców, którzy przyjdą zobaczyć, co to takiego to święto miasta?
Na zdjęciu nieliczna publiczność, która w strugach deszczu wysłuchała koncerty Szymona Wydry i Carpe Diem podczas tegorocznego Pikniku Europejskiego, fot. Tomasz Miecznik/Portal Płock, więcej zdjęć w naszej galerii
Czytaj też:
Ratusz wydał 123 tys. zł na kalendarze