Kilkadziesiąt uszkodzonych pojazdów i starty na kilkanaście tysięcy złotych - to wynik nocnej demolki, jaką dziś w nocy urządził sobie pewien 18-latek z Płocka.
Tuż po godzinie czwartej nad ranem dyżurny płockiej komendy otrzymał informację o wandalu, który w swoim szaleństwie na ulicy Słowackiego kopie kolejne samochody. każdy napotkany samochód. Wysłano tam natychmiast umundurowany patrol. Dotarła tam róweniez straż miejska.
Mieszkańcy z okien wskazali funkcjonariuszom klatkę schodową, do której wszedł mężczyzna. kiedy chłopak zobaczył policję, zaczął uciekać do jednego z mieszkań, jednak szybko został ujęty. Ze względu na bardzo agresywne zachowanie funkcjonariusze zmuszeni zostali do zastosowania środków przymusu bezpośredniego.
- Młodzieniec został przewieziony do komendy, okazało się, że ma ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie – informuje rzecznik płockiej policji Piotr Jeleniewicz.
Chłopak jest mieszkańcem osiedla Skarpa, w nocy skakał po dachach zaparkowanych pojazdów, kopiąc też w ich karoserię. Obecnie do płockiej komendy zgłosiło się ponad 20 osób, którym chuligan uszkodził samochód. Od wczesnego ranka policjanci pracują przy tej sprawie, ustalają kolejnych pokrzywdzonych.
Zatrzymany dochodzi do siebie w policyjnym areszcie. Gdy alkohol wyparuje, usłyszy zarzuty zniszczenia mienia, za co kodeks karny przewiduje do pięciu lat pozbawienia wolności.
Po południu dostaliśmy informację od rzeczniczki Straży Miejskiej, że komendant Andrzej Wochowski za właściwą postawę podczas wykonywania czynności służbowych postanowił wyróżnić nagrodą pieniężną podległego mu funkcjonariusza. Strażnik ten w patrolu z policjantem zatrzymał 18-latka, który zniszczył przy ul. Słowackiego 20 pojazdów.