Trzy wypadki, w tym jeden śmiertelny i kilkanaście kolizji - to bilans minionej doby na drogach w Płocku i powiecie płockim.
Rzecznik płockiej policji, Krzysztof Piasek przedstawił bilans minionej doby. Wynika z niego, że na drogach było bardzo niespokojnie - doszło łącznie do trzech wypadków oraz 14 kolizji (11 w mieście i trzech w powiecie).
Najtragiczniejsze zdarzenie miało miejsce wczoraj rano w rejonie bramy nr 10 PKN Orlen. Jak już pisaliśmy, z niewyjaśnionych na razie przyczyn bus marki Iveco najechał na 55-letniego płocczanina. Mężczyzna zmarł w szpitalu w wyniku odniesionych obrażeń.
Do kolejnego wypadku doszło w Goślicach w gminie Bielsk. Z relacji rzecznika wynika, że kierujący fordem stracił panowanie nad autem, zjechał do przydrożnego rowu i dachował. Kierowcy nic się nie stało, ale do szpitala na obserwację trafiła pasażerka forda.
Szpitalem skończyła się także jazda starszego płocczanina, który jechał rowerem mimo orzeczonego przez sąd zakazu. 79-latek przewrócił się na rowerze na ul. Kazimierza Wielkiego i doznał obrażeń ciała. W szpitalu została mu pobrana krew do badań, gdyż z jego ust była wyczuwalna woń alkoholu.
Z pozostałych zdarzeń minionej doby rzecznik wymienia jeszcze kradzież roweru i portfela z dokumentami i pieniędzmi z targowiska przy Rembielińskiego. Straty oszacowano na ok. 350 zł.
[ALERT]1470900379929[/ALERT]
