Pierwszy śnieg tej zimy już spadł, a to dla wielu kierowców uciążliwe. Przy planowaniu podróży trzeba wziąć pod uwagę konieczność odśnieżania auta czy skrobania szyb. Warto to zrobić, bo w przeciwym wypadku można słono zapłacić. Jeszcze w 2021 roku za nieusunięcie śniegu policja mogła ukarać mandatem w wysokości 500 złotych. Dużo, ale i tak niewiele w porównaniu z nowymi stawkami.
Co grozi za niedokładne odśnieżenie?
Warto przytoczyć artykuł 66 ustawy Prawo o ruchu drogowym.
Art. 66. 1. Pojazd uczestniczący w ruchu ma być tak zbudowany, wyposażony i utrzymany, aby korzystanie z niego:
5. zapewniało dostateczne pole widzenia kierowcy oraz łatwe, wygodne i pewne posługiwanie się urządzeniami do kierowania, hamowania, sygnalizacji i oświetlenia drogi przy równoczesnym jej obserwowaniu;
Teraz niedokładne odśnieżenie może kosztować naprawdę dużo. Jakie manadaty nam grożą?
- 300 złotych za włączenie silnika w czasie odśnieżania,
- 300 złotych za niedokładnie odśnieżone światła i kierunkowskazy,
- 500 złotych za nieodśnieżone tablice rejestracyjne,
- nawet 3000 złotych, jeśli auto będzie niedostatecznie odśnieżone.
Warto więć zadbać o odśnieżenie całego auta i zeskrobaniu lodu z szyb. Jazda "na czołgistę" może w tym roku słono kosztować.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.