W miejscu, w którym zazwyczaj rogatki opuszczały się samoistnie, postawiono znak "stop" i tabliczkę "sygnalizacja uszkodzona". Niestety, wielu kierowców ignorowało znak, choć do tragedii nie doszło. Wdrożono procedury bezpieczeństwa i po kilku godzinach naprawiono wadliwe urządzenie.
Przejazd kolejowy na ul. Słonecznej nie należy do najbezpieczniejszych. System jest automatyczny, ale co jakiś czas dochodzi do awarii. Jak choćby w lutym 2017 roku, kiedy to czytelniczka podzieliła się z nami filmem, na którym widać jak przejeżdża tamtędy pociąg, a szlabany są podniesione.
[ZT]14579[/ZT]
Do awarii doszło i dziś. Dyżurny ruchu stwierdził nieprawidłowe działanie urządzeń ok. godziny 9:00. Wprowadzono dodatkowe procedury bezpieczeństwa: pociągi zwalniały do 20 km/h, a maszyniści dawali dodatkowe sygnały dźwiękowe.
- Na miejsce natychmiast skierowano zespół techników, którzy oznakowali przejazd - mówi Karol Jakubowski z biura prasowego PKP Polskie Linie Kolejowe S.A.
Kierowcy jednak w znacznej mierze ignorowali znak "stop" i przejeżdżali przez przejazd jak gdyby nigdy nic. Prawidłowe działanie urządzeń przywrócono ok. godz. 13:00.
Jakubowski przypomina, że każdy kierowca może zgłosić kolejarzom nieprawidłowości na przejazdach. Służy do tego specjalna żółta naklejka umieszczona na wszystkich przejazdach kolejowo-drogowych.
- Żółta naklejka PLK jest umieszczona na napędzie rogatkowym lub na wewnętrznej stronie krzyża św. Andrzeja. Dzwoniąc na numer 112, należy podać numer skrzyżowania. Dzięki temu operatorzy 112 i kolejarze, jeśli to konieczne, mogą szybko wstrzymać ruch pociągów na linii i wysłać pomoc. To dodatkowa informacja, która może uratować życie i zapobiec tragedii na torach - tłumaczy Jakubowski.
Tylko w tym roku operatorzy numeru 112 odebrali 733 zgłoszenia z wykorzystaniem naklejki.