Czytelnicy poinformowali nas, że coś się dzieje przy sklepie na ul. Dworcowej. Teren pobliskiego wieżowca służby ogradzają taśmą. - W piwnicy w jednym z bloków znaleziono materiały niebezpieczne – mówi nam policyjny rzecznik.
Zamiast weków i starych przedmiotów, w tej piwnicy - jak twierdzi policyjny rzecznik, Krzysztof Piasek - trzymano korpusy granatów i zapalniki. Odkryto je w poniedziałek w bloku przy ul. Dworcowej 45, o czym policja dostała informację około godz. 11.00. W tej chwili blok jest ogradzany taśmą. Mieszkańcy są ewakuowani.
Wezwano już pirotechników z komendy stołecznej w Warszawie, aby przyjechali i zabrali znalezione materiały z piwnicy.
Policjanci kierują ruchem.
Otrzymaliśmy informację od rzeczniczki płockich municypalnych, Jolanty Głowackiej:
- Trzeba było ewakuować dzieci z miejskiego przedszkola nr 27. Swoje pociechy należy odbierać z przedszkola nr 21.
AKTUALIZACJA
Zamknięta strefa bezpieczeństwa wynosi 150 m od tzw. "punktu zero".
- Służby ewakuowały 47 osób mieszkających w bloku przy ul. Dworcowej 45, 90 dzieci oraz personelu przedszkola i 49 osób z pobliskich pawilonów handlowo-usługowych - informuje Konrad Kozłowski z zespołu współpracy z mediami w Ratuszu. -. Mieszkańcy i pracownicy pawilonów zostali ewakuowani na dworzec autobusowo-kolejowy. Obszar zawarty między ulicami: Dworcowa - Chopina - Mickiewicza - Obrońców Płocka 1920 r - Reja został całkowicie zamknięty przez Policję i Straż Pożarną ze względów bezpieczeństwa. Utrudnienia w ruchu mogą potrwać do godzin wieczornych.