Komenda Miejska Policji w Płocku w ramach oszczędności planowała likwidację posterunków w Słupnie, Słubicach i Staroźrebach. Samorządowcom ze Staroźreb udało się przekonać decydentów do zmiany decyzji na pewien okres.
Po wysłuchaniu licznych argumentów wójta Staroźreb Józefa Stradomskiego i przewodniczącego Rady Gminy Marka Ciećwierza, komendant KMP w Płocku Jerzy Kalbarczyk zgodził się wstrzymać likwidację posterunku. Ale tylko na kilka tygodni, bo do końca stycznia 2013 r.
- Cały samorząd Staroźreb wykazał się niezwykłą aktywnością, nie tylko zbierając podpisy pod listem protestacyjnym, ale wysyłając go do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Mazowieckiego Komendanta Policji – mówił na poniedziałkowym spotkaniu w płockim starostwie komendant Kalbarczyk. – Poczekajmy teraz na odpowiedź ze strony ministra i komendanta. Na razie likwidacji nie będzie.
Wójt Stradomski zadeklarował chęć pokrycia pełnych kosztów utrzymania posterunku policji na terenie gminy gdy okazało się, że wynoszą 63 tys. zł. - Nie wyobrażamy sobie naszej gminy bez posterunku – mówił wójt. – Jestem pewien, ze znajdziemy wsparcie u radnych dla pokrycia tego wydatku.
- Podobne deklaracje złożyli obecni na spotkaniu wójt Słubic Józef Walewski i przewodnicząca Rady Gminy w Słupnie Elżbieta Kuchta. Jednak w przypadku tych gmin, likwidacja posterunków wydaje się przesądzona – informuje Dagmara Kobla- Antczak, rzeczniczka prasowa starostwa.
Po wysłuchaniu licznych argumentów wójta Staroźreb Józefa Stradomskiego i przewodniczącego Rady Gminy Marka Ciećwierza, komendant KMP w Płocku Jerzy Kalbarczyk zgodził się wstrzymać likwidację posterunku. Ale tylko na kilka tygodni, bo do końca stycznia 2013 r.
- Cały samorząd Staroźreb wykazał się niezwykłą aktywnością, nie tylko zbierając podpisy pod listem protestacyjnym, ale wysyłając go do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Mazowieckiego Komendanta Policji – mówił na poniedziałkowym spotkaniu w płockim starostwie komendant Kalbarczyk. – Poczekajmy teraz na odpowiedź ze strony ministra i komendanta. Na razie likwidacji nie będzie.
Wójt Stradomski zadeklarował chęć pokrycia pełnych kosztów utrzymania posterunku policji na terenie gminy gdy okazało się, że wynoszą 63 tys. zł. - Nie wyobrażamy sobie naszej gminy bez posterunku – mówił wójt. – Jestem pewien, ze znajdziemy wsparcie u radnych dla pokrycia tego wydatku.
- Podobne deklaracje złożyli obecni na spotkaniu wójt Słubic Józef Walewski i przewodnicząca Rady Gminy w Słupnie Elżbieta Kuchta. Jednak w przypadku tych gmin, likwidacja posterunków wydaje się przesądzona – informuje Dagmara Kobla- Antczak, rzeczniczka prasowa starostwa.
