O - delikatnie mówiąc - średnio korzystnej sytuacji z miejscami parkingowymi w centrum miasta trąbią wszyscy i od dawna. A parkingi bynajmniej nie wyrastają jak grzyby po deszczu. Za to słupki uniemożliwiające parkowanie - owszem. Ale choć irytują niemiłosiernie, dzięki nim na płockich ulicach jest bezpieczniej.
Jak powszechnie wiadomo, zaparkowanie w centrum w godzinach pracy graniczy z cudem, więc trudno się dziwić furii kierowców, gdy nagle ni stąd ni zowąd pojawiają się nowe słupki blokujące i tak nieliczne miejsca parkingowe. Taka przykra niespodzianka spotkała naszego czytelnika kilka dni temu, gdy pojechał załatwić sprawy w mieście i okazało się, że tam, gdzie dotąd parkował swoje auto, teraz dostępu do wydzielonych miejsc parkingowych bronią nowo ustawione słupki. - Może wam uda się ustalić, dlaczego w kilku miejscach w Płocku ustawiono słupki przy ulicach, gdzie jeszcze niedawno można było zaparkować - napisał do naszej redakcji. - Przed wyborami obiecywano wydzielić w centrum wiele nowych miejsc do parkowania, a póki co te miejsca się likwiduje!
Chodzi o kilkanaście biało-czerwonych słupków, które skutecznie uniemożliwiają zaparkowanie przy Kazimierza Wielkiego i przy Kolegialnej (obok skrzyżowania z Antolka Gradowskiego). O ile - jak widać na zdjęciach - słupki przy Kazimierza Wielkiego ustawiono na chodniku, o tyle przy Kolegialnej słupki bronią dostępu do części wydzielonych jasnoróżową linią miejsc parkingowych.
Z wyjaśnień rzecznika Miejskiego Zarządu Dróg wynika, że na tego typu ograniczenia w parkowaniu natkniemy się nie tylko przy tych dwóch ulicach - słupki pojawiły się również przecznicę wcześniej - tj. przy Kolegialnej w rejonie skrzyżowania z Misjonarską, przy Kochanowskiego (obok skrzyżowania ze Wschodnią) oraz przy Słonecznej (na odcinku od ul. Wyszogrodzkiej do przejścia dla pieszych przy Rogatkach warszawskich).
Powód? Bynajmniej nie złośliwość płockich drogowców. - Oczywiście, nie da się ukryć, że problem z parkowaniem w Płocku jest i to spory, ale dla nas priorytetowa jest kwestia bezpieczeństwa - wyjaśnia Konrad Kozłowski. - Słupki U-12c blokujące wjazd zostały zamontowane w ramach realizowanego przez Miejski Zarząd Dróg programu „Jasno i Bezpiecznie” w tych miejscach, w których nagminnie parkujące na chodniku pojazdy ograniczały widoczność i stwarzały zagrożenie w ruchu pojazdów i pieszych. Powyższe miejsca wielokrotnie były wskazywane przez policję. Również kierowcy wielokrotnie interweniowali w sprawie ograniczeń widoczności w tych punktach spowodowanych parkowaniem pojazdów zasłaniających widok na pobliskie skrzyżowania.
Rzecznik MZD podkreśla również, że słupki wcale nie stanęły tam, gdzie można parkować, ale w miejscach, w których zgodnie z Kodeksem Ruchu Drogowego jest to zabronione (15 metrów od skrzyżowania). Kierowcy łamiący przepisy i popełniający to wykroczenie narażali się na mandat, którego - dzięki słupkom właśnie - teraz unikną.
W najbliższym czasie słupki mają pojawić się też przy Medycznej, w okolicach wjazdu do szpitala na Winiarach. O podniesienie bezpieczeństwa w tych okolicach apelowały władze szpitala, tłumacząc, że często parkujące jak popadnie samochody blokowały wjazd karetkom pogotowia.
Konrad Kozłowski zapowiada też, że w ramach realizowanego przez MZD programu „Jasno i Bezpiecznie” przy ulicach dwujezdniowych, w pasach zieleni pojawią się ogrodzenia uniemożliwiające pieszym przekraczanie jezdni w miejscach zabronionych. Takich zabezpieczeń możemy się spodziewać m.in. przy Dobrzyńskiej (na całej długości odcinka dwujezdniowego), Kobylińskiego (na odcinku pomiędzy tzw. nawrotkami), Jachowicza (na całej długości), Piłsudskiego (od wiaduktu do przejazdu kolejowego), Wyszogrodzkiej (na odcinku pomiędzy skrzyżowaniami z Armii Krajowej i Jana Pawła II ), Armii Krajowej (od Zbożowej do Wyszogrodzkiej), Jana Pawła II – (pomiędzy Czwartaków a Wyszogrodzką) oraz przy Chopina (na odcinku od Mickiewicza do Dworcowej).
Czytaj też Miał być wielopoziomowy, będzie płaski
Będzie Strefa Kibica. Jest się czego bać?
Nie ma nowych parkingów, są nowe słupki
Opublikowano:
Autor: Małgorzata Rostowska
Przeczytaj również:
WiadomościO - delikatnie mówiąc - średnio korzystnej sytuacji z miejscami parkingowymi w centrum miasta trąbią wszyscy i od dawna. A parkingi bynajmniej nie wyrastają jak grzyby po deszczu. Za to słupki uniemożliwiające parkowanie - owszem. Ale choć irytują niemiłosiernie, dzięki nim na płockich ulicach jest bezpieczniej.
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.
e-mail
hasło
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE