Do poważnego zdarzenia doszło w czwartek wieczorem na Wielkiej Płycie. Czterech albo trzech sprawców napadło na mężczyznę, pobiło go i okradło.
Policja dość oszczędnie informuje na razie o całym zajściu, bo trwają ustalenia w tej sprawie. Wiadomo, że wszystko wydarzyło się ok. 20.40 przy ulicy Kossobudzkiego. Właśnie tam, jak relacjonuje rzecznik płockiej policji, Krzysztof Piasek, stał samochód dostawczy iveco. W pewnym momencie do mężczyzny, który stał na skrzyni załadunkowej podbiegło kilku mężczyzn. Było ich trzech albo czterech. Po ciosie wymierzonym przez napastnika, mężczyzna na chwilę stracił przytomność. Zaraz gdy się ocknął, napastników już nie było - zniknęli razem z jego portfelem i komórką. Wartość strat to ok. 4 tys. zł.