Działo się na terenie przyległym do płockiego Zakładu Karnego. Był napad na konwój, wymiana ognia, palił się samochód... Tak ćwiczyły służby mundurowe 17 października.
– W związku z napiętą sytuacją w Europie na terenie Polski wprowadzono stan podwyższonej gotowości obronnej państwa. W wyniku zakrojonych na szeroką skalę działań służb specjalnych zatrzymany został inicjator prowadzenia dezinformacji w cyberprzestrzeni, tzw. „wojny cybernetycznej”, która zagrażała bezpieczeństwu państwa. Podczas konwoju ww. osadzonego z Zakładu Karnego w Płocku do Aresztu Śledczego w Radomiu doszło do próby odbicia przestępcy. W tym samym czasie na terenie jednostki dochodzi do buntu więźniów, co sprawia, że bezpieczeństwo jednostki jest zagrożone. W związku z koniecznością zapewnienia bezpieczeństwa zostaje podjęta decyzja o użyciu środków przymusu bezpośredniego w celu wyegzekwowania zachowania zgodnego z prawem wobec prowodyrów buntu – czytamy.
To scenariusz ćwiczeń, który nie był wcześniej znany funkcjonariuszom.
– Sytuacje zaskoczenia, zagrożenia życia i bezpieczeństwa ochranianej jednostki są dobrze znane funkcjonariuszom Służby Więziennej. Nagromadzenie sytuacji kryzysowych w jednym czasie pozwala sprawdzić umiejętności uczestników w warunkach stresu i konieczności podejmowania szybkich decyzji. Tematem tegorocznych ćwiczeń ochronnych, które odbyły się w płockiej jednostce, było prowadzenie działań ochronno-obronnych w Zakładzie Karnym w Płocku w czasie wprowadzenia stanu wyjątkowego na terenie całego kraju – wyjaśnia rzecznik Prasowy dyrektora Okręgowego Służby Więziennej w Warszawie, ppor. Zbigniew Śpiewak. Funkcjonariusze w jednostkach podległych Okręgowemu Inspektoratowi Służby Więziennej w Warszawie poprzez tego rodzaju ćwiczenia doskonalą swoje umiejętności w razie konieczności podjęcia się zadań obronnych i ochronnych, pogłębiają i utrwalają wiedzę w zakresie umiejętności oceny, analizy oraz reagowania w sytuacjach kryzysowych.
Prowadzone ćwiczenia stanowią możliwość doskonalenia współdziałania. W ćwiczeniach, które odbyły się 17 października, wzięli udział funkcjonariusze Grupy Interwencyjnej Służby Więziennej w Warszawie, Państwowej Straży Pożarnej, Straży Miejskiej, Komendy Miejskiej Policji w Płocku oraz Pogotowia Ratunkowego. – Ćwiczenia mają wpłynąć na poziom bezpieczeństwa nie tylko funkcjonariuszy naszej formacji, ale też bezpieczeństwo społeczeństwa, które Służba Więzienna ochrania przed sprawcami przestępstw przebywającymi w izolacji penitencjarnej – dodają.
Zdjęcia: kpt. Marlena Kubera
Wyciek amoniaku w browarze
Browar w Sierpcu stał się miejscem kilkugodzinnych ćwiczeń dowódczo-sztabowych pod kryptonimem "Browar 2019", których głównym organizatorem była Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Sierpcu oraz Carlsberg Supply Company Polska S.A. Oddział Browaru Kasztelan w Sierpcu, natomiast współorganizatorem Komenda Powiatowa Policji w Sierpcu. Tam do pechowego zdarzenia doszło w środę, 16 października po godzinie 11.00 w Sierpcu przy ulicy Świętokrzyskiej. Gdy jeden z pracowników browaru zauważył wyciek z maszynowni chłodniczej, wiedząc, że jest to amoniak i istnieje możliwość skażenia terenu, niezwłocznie zawiadomił służby straży pożarnej i w dalszej kolejności pozostałe służby, w tym sierpecką Policję. Już kilka minut później na teren browaru zaczęły docierać załogi państwowej straży pożarnej wspomagane jednostkami ochotniczych straży pożarnych, a dotarcie na miejsce zdarzenia umożliwili sierpeccy policjanci zabezpieczając trasy dojazdu ekip ratowniczych i kierując ruchem podczas zorganizowanego objazdu. Na miejscu wypadku rozpoczęła się ewakuacja pracowników. Podczas ewakuacji okazało się, że nie wszyscy opuścili niebezpieczne miejsce i w związku z rozszczelnieniem instalacji wewnątrz maszynowni mogła pozostać tam pozostać poszkodowana osoba. Obecni na miejscu strażacy w ubraniach gazoszczelnych od razu rozpoczęli poszukiwania pracownika maszynowni, podczas gdy reszta ich kolegów ustawiała kurtyny wodne monitorując strefę zagrożenia i przygotowując narzędzia do likwidacji wycieku, wiedząc, że każda minuta jest ważna i może przynieść poważne szkody. W tym czasie policjanci wspólnie ze strażnikami miejskimi rozpoczęli ewakuację wszystkich osób z zagrożonej strefy w bezpośredniej bliskości zakładu zamykając ulicę w miejscu zagrożonym, organizując objazdy oraz organizując ewakuację mieszkańców. Odnaleziony przez strażaków poszkodowany w wyniku wycieku amoniaku pracownik maszynowni został przekazany wykwalifikowanym ratownikom. Po likwidacji wycieku oraz wykonanym pomiarze stężenia amoniaku teren działań został zwrócony właścicielowi.