Autobus musiał gwałtownie hamować, bo samochód osobowy zajechał mu drogę - takie są wstępne ustalenia policji na temat zdarzenia, do którego doszło w środę wczesnym popołudniem na Wyszogrodzkiej między zakładem energetycznym a rondem Wojska Polskiego.
Jak dowiedzieliśmy się od Jarosława Ostrowskiego z płockiej komendy policji, wstępne ustalenia wskazują, że autobus Komunikacji Miejskiej nr 35 gwałtowanie zahamował, by nie uderzyć w samochód osobowy, który zajechał mu drogę. Zderzenia pojazdów wprawdzie udało się uniknąć zderzenia, ale w wyniku nagłego hamowania przewróciła się pasażerka autobusu. - Kobieta została przewieziona do szpitala, gdzie trwają jej badania - mówi Jarosław Ostrowski.
Od stanu poszkodowanej będzie zależało, czy zdarzenie zostanie zakwalifikowane jako wypadek, czy jako kolizja. W tej chwili na skrajnym prawym pasie Wyszogrodzkiej w stronę Podolszyc, który jest zjazdem do Centrum Graniczna, cały czas można spodziewać się utrudnień w ruchu, bo pojazdy nadal tam stoją.
Fot. Czytelnik