Czytelnik poinformował nas o zdarzeniu, do jakiego doszło wczoraj około 20:30 na ulicy Mostowej. Audi uderzyło w barierki oddzielające jezdnię od chodnika. Zdaniem czytelnika, było o krok od tragedii.
- Młody kierowca audi koloru ciemnego, wykazał się brakiem logicznego myślenia i brawurą - opisuje zdarzenie czytelnik. - Wioząc trzy pasażerki, urządzając "popisówkę" nie zapanował nad autem i uderzył w barierki.
Zdaniem naszego czytelnika gdyby tamtędy ktoś przechodził, a nie byłoby barierek, zdarzenie mogłoby mieć dużo gorsze skutki. A tak skończyło się na rozbitym boku samochodu. W zdarzeniu nikt nie ucierpiał, a płocka policja nie ma informacji na jego temat. Czytelnik przestrzega jednak przed nadmierną brawurą.
- Warunki na drodze były fatalne: mokro, ślisko. Auta nie było widać, a już było słychać "wyjący" silnik - relacjonuje. - Jako kierowcy zachowajmy szczególną ostrożność. W taką pogodę od tragedii dzieli chwila.