Pasażerowie Komunikacji Miejskiej są wściekli. Na zewnątrz panuje niemiłosierny upał, a co dopiero w autobusie, w którym nie ma klimatyzacji lub nie jest ona włączona. - Jak jest mało osób to już jest źle a co dopiero jak autobus jest zapełniony? To jakaś selekcja naturalna?! - denerwuje się pan Jakub.
Latem żywot pasażerów Komunikacji Miejskiej bywa trudny, zwłaszcza w upały. Niestety, nie każdy autobus przewoźnika ma klimatyzację. Jak na razie są to 32 autobusy klimatyzowane, a stanowią one jedną trzecią taboru wykorzystywanego w szczytach przewozowych. Niestety nawet przy dużej liczbie pasażerów kierowca.... sam nie może włączyć chłodzenia pojazdu. Dyspozycja musi przyjść "z góry".
- Kiedy temperatura powietrza przekracza 22 stopnie Celsjusza dyspozytor wydaje polecenie kierowcom, aby włączyli klimatyzację. Bezpośrednio po otrzymaniu polecenia kierowcy zamykają szyberdachy, a na najbliższej pętli blokują wszystkie okna – wyjaśnia Kinga Wochowska, rzeczniczka prasowa Komunikacji Miejskiej.
Niestety to, gdzie i kiedy natrafimy na klimatyzowany pojazd jest losowe. Autobusy zmieniają się nawet kilka razy dziennie na tych samych trasach. Nie ma więc znaczenia czy jedziemy linią 22 na Podolszyce, przez Radzwie, czy 0 na Winiary.
-W komunikacji miejskiej autobusy nie są przypisane do linii - tłumaczy Wochowska.- Te, które jeżdżą po mieście, innym razem wysyłane są na tereny podmiejskie. Kierowca dysponujący autobusem z klimatyzacją, kończąc trasę na pętli, może być skierowany na inną.
Problemem też biletomaty
Pan Jakub poskarżył się też na biletomaty. - Nagminnie nie działają, a kierowcy nie mają coraz częściej biletów – zauważa czytelnik.
Komunikacja Miejska podkreśla, że w przypadku awarii biletomatu, pasażer zawsze ma prawo kupić go u kierowcy.
- Jeżeli sprawa dotyczy płatności kartą, wyszliśmy naprzeciw naszym pasażerom. Komunikacja Miejska posiada aplikację na smartfony. Za pomocą moBilet lub SkyCash dokonujemy zakupu. Mamy wówczas pewność, że bez względu na to, czy mamy gotówkę czy nie, bilet będzie opłacony – mówi rzeczniczka przewoźnika.
Pamiętajmy jednak, że kierowcy wożą przy sobie ograniczoną liczbę biletów. Jak dodaje Wochowska, Komunikacja Miejska stara się wyjść naprzeciw oczekiwaniom pasażerów i systematycznie wymienia najstarsze typy biletomatów.