Urodził się niedaleko Lwowa, w czasie wojny przebywał w klasztorze, szybko stracił rodziców. Po latach został Ministrem Spraw Zagranicznych RP w rządzie Marka Belki, był członkiem Grupy Ekspertów NATO. W wywiadach twierdzi, że planować można tylko w czasie długiej stabilizacji, a my w XX wieku jej nie zaznaliśmy. Prof. Adam Daniel Rotfeld będzie we wtorek w Płocku.
Muzeum Żydów Mazowieckich zaprasza na spotkanie z człowiekiem o ciekawym życiorysie. Spotkanie z prof. Adamem Danielem Rotfeldem zaplanowano na 19 stycznia na godzinę 18.00.
Nasz gość urodził się w Przemyślanach w rodzinie żydowskiej. Od 1941 roku przebywał w murach klasztoru grekokatolickiego. Kiedy miał 3 lata zmieniono mu nazwisko na Czerwiński i nadano imię Daniel, ponieważ właśnie tak miał na imię zakonnik, który się nim opiekował. Do prawdziwego nazwiska chciał wrócić w wieku 12-13 lat, kiedy dowiedział się, jak brzmiało to pierwsze. Jak tłumaczył po latach, nie chciał mieć na sobie innej skóry niż własna, ponieważ nazwisko - dokładnie tak jak skóra - stanowiło dla niego część ciała człowieka.
Był w bardzo młodym wieku, kiedy stracił rodziców. Do Polski trafił jako repatriant w roku 1951. W wywiadzie dla radiowej Trójki wspominał, że nie pojmował tego słowa, ponieważ dla niego to „ojczyzna odpłynęła”. Kolejne lata dla kraju też nie okazały się – jak sądził- zbyt łaskawe. On sam utracił ukochaną żonę, Basię. Jego życie starał się opisać na podstawie rozmów z dyplomatą Marcin Wojciechowski w książce „W cieniu”. - Były polski szef MSZ ma na swej wizytówce jeden z najbardziej niezwykłych tytułów. Brzmi on Pełnomocnik ds. Trudnych – pisał o nim brytyjski historyk, Timothy Garton Ash.
W rządzie Marka Belki profesor został Ministrem Spraw Zagranicznych RP. Pracował w Grupie Ekspertów NATO, w Kolegium Doradczym ONZ do spraw rozbrojenia, był także dyrektorem Sztokholmskiego Międzynarodowego Instytutu Badań nad Pokojem (SIPRI). Obecnie pełni funkcję wiceprzewodniczącego Polsko-Rosyjskiej Grupy do Spraw Trudnych. Jest także profesorem w Instytucie Badań Interdyscyplinarnych „Artes Liberales” Uniwersytetu Warszawskiego.
Fot. Plakat - MŻM, Karolina Burzyńska/Portal Płock
