Na co 3 mln? Nowy park na Podolszycach

Opublikowano:
Autor:

Na co 3 mln? Nowy park na Podolszycach - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Nie chodzi mi o ogród japoński, ale o najzwyklejszy park, z trawą, drzewami, może miejscami piknikowymi ? - mówi 28-letni Adam Skowyrski o swoim pomyśle budowy parku na Podolszycach Południe. Od tej inicjatywy rozpoczynamy przedstawianie 10 projektów do budżetu obywatelskiego, które staną w szranki w kwietniowym głosowaniu.

Nie chodzi mi o ogród japoński, ale o najzwyklejszy park, z trawą, drzewami, może miejscami piknikowymi ? - mówi 28-letni Adam Skowyrski o swoim pomyśle budowy parku na Podolszycach Południe. Od tej inicjatywy rozpoczynamy przedstawianie 10 projektów do budżetu obywatelskiego, które staną w szranki w kwietniowym głosowaniu.

To ostatni etap w realizowanym po raz pierwszy w Płocku projekcie budżetu obywatelskiego - teraz to mieszkańcy zdecydują, który z pomysłów faktycznie zostanie zrealizowany. Do wyboru mamy 10 projektów wyłonionych przez złożony z zespół radnych, dziennikarzy i przedstawicieli stowarzyszeń. Żeby było łatwiej, postanowiliśmy przedstawić każdy z pomysłów z osobna.

Na pierwszy ogień poszedł pomysł najwyżej oceniony przez zespół ds. budżetu obywatelskiego (uzyskał 92 punkty). Najwyraźniej członkowie zespołu zgodzili się z autorem projektu, Adamem Skowyrskim, że w Płocku najbardziej brakuje właśnie parków, w których można by odpocząć od miejskiego zgiełku, posiedzieć na ławce, poczytać książkę. - Chciałem wziąć udział w projekcie budżetu obywatelskiego trochę na przekór tym wszystkim głosom, obecnym również na waszym portalu, że to ściema, że się nie uda - opowiadał nam Adam Skowyrski. - A ponieważ w Płocku bardzo brakuje parków, zielonych przestrzeni, zwłaszcza na osiedlach, na których co krok budują się bloki, wymyśliłem park.

Płocczanin nie mieszka na Podolszycach, ale park widziałby właśnie tam, na terenie obok placu zabaw w Lasku Brzozowym. - Nie chodzi mi o ogród japoński, egzotyczną roślinność, fontanny itp. - podkreśla. - To miałby być zwykły park, czyli trawa, drzewa, może jakieś miejsca piknikowe. Żeby móc sobie pobiegać, poćwiczyć między drzewami, po prostu odpocząć.

Dodatkową propozycją Adama Skowyrskiego jest urządzenie nieopodal skweru - miałby on powstać na niezagospodarowanym dotąd terenie w pobliżu ul. Wiśniewskiego, obok ul. Czerwonych Kosynierów. Autor czeka na podpowiedzi na facebookowym

W Ratuszu szacują, że budowa parku w myśl pomysłu Adama Skowyrskiego kosztowałaby ok. 1,2 mln zł.

Przypomnijmy - ostateczne głosowanie odbędzie się od 8 do 14 kwietnia, zwycięski projekt lub projekty poznamy 17 kwietnia. Głosować na trzy pomysły może każdy pełnoletni mieszkaniec Płocka mający czynne prawo wyborcze . W kolejnym odcinku cyklu napiszemy o drrugim pomyśle, czyli muszli koncertowej, którą w parku na Podolszycach Północ widziałby Marcin Marzec.

Na zdjęciach: 1. fontanna przy placu zabaw, w tle teren, na którym miałby powstać park, 2. niezagospodarowany plac przy Czerwonych Kosynierów, fot. UMP

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE