Na taki „chytry” plan wpadli dyrektor Teatru Dramatycznego Marek Mokrowiecki i szefowa płockiego sztabu WOŚP i MDK-u Litosława Koper. Stanęli ze sporą świtą, puszką i serduszkami Orkiestry w drzwiach prowadzących na hol teatru i upominali się o datek na rzecz WOŚP. Pieniądze w tym roku pójdą na najnowocześniejszy sprzęt do ratowania wcześniaków i na pompy insulinowe dla kobiet ciężarnych z cukrzycą
Na premierę „Kochankowie nie z tej ziemi” w sobotni wieczór przyszedł komplet ponad 400 widzów, więc puszka zapełniała się dość szybko. Ale śmiechu było sporo, bo cześć osób – VIP-ów – nie kupowała biletów, lecz otrzymała zaproszenie. Dlatego niektórzy nie mieli przy sobie portfeli, co wprawiało ich w zakłopotanie. Ale czasami ratowali się symboliczną pożyczką od znajomych. - Dziś nie przepuszczę nikomu, proszę wrzucać do puszki – ze śmiechem, ale stanowczo zapowiadał co pewien czas dyrektor teatru. Darczyńcy poza naklejką-serduszkiem otrzymywali maleńki piernik w kształcie serca.
Dziś zbiórka trwa już w całym mieście i powiecie.
Fot. MDK Płock