reklama

Mogliśmy się zatruć benzenem? Jest odpowiedź ministerstwa zdrowia

Opublikowano:
Autor:

Mogliśmy się zatruć benzenem? Jest odpowiedź ministerstwa zdrowia - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościStężenie benzenu pamiętnej wrześniowej nocy było kilka tysięcy razy niższe niż takie, które zagrażałoby zdrowiu płocczan - to pierwszy wniosek z odpowiedzi ministerstwa zdrowia. Drugi jest taki, że resort zlecił kontrolę w Orlenie. Od jej wyników będzie zależało m.in., czy zostaną opracowane normy dobowe dla stężenia benzenu.

Stężenie benzenu pamiętnej wrześniowej nocy było kilka tysięcy razy niższe niż takie, które zagrażałoby zdrowiu płocczan - to pierwszy wniosek z odpowiedzi ministerstwa zdrowia.  Drugi jest taki, że resort  zlecił kontrolę w Orlenie. Od jej wyników będzie zależało m.in., czy zostaną opracowane normy dobowe dla stężenia benzenu. 

Wracamy do interesującej dla wszystkich płocczan kwestii wysokiego stężenia benzenu w nocy z 21 na 22 września. Sprawa swój finał znalazła w prokuraturze, która prowadzi śledztwo w tej sprawie. 

Swoje interpelacje w sprawie wysokiego stężenia toksycznej substancji w płockim powietrzu we wrześniu złożyli również parlamentarzyści.

- Czy stężenie benzenu w wysokości 60 µg/m3 jest niebezpieczne dla ludzkiego zdrowia i życia? - pytał cztery dni po aferze poseł Marek Opioła. - Jakie konsekwencje zdrowotne może mieć wielokrotna ekspozycja mieszkańców Płocka, szczególności dzieci, na wysokie stężenia benzenu?

W odpowiedzi ministerstwo przedstawiło obszerne dane na temat rakotwórczej substancji.

Ministerstwo: Incydent w Płocku nie zagrażał zdrowiu

Jak napisał wiceminister zdrowia Marek Tombarkiewicz, resort nie ma wątpliwości - benzen w jednorazowym stężeniu 60 µg/m3 nie powoduje ostrych skutków zatrucia, nie może również być wyczuwalny (próg wykrywalności zapachu benzenu to 4,8-15,8 mg/m3).

Zdaniem Państwowego Zakładu Higieny Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego, nawet kilkunastogodzinny incydent na otwartej przestrzeni rzadko zagraża zdrowiu mieszkańców. Groźne dla zdrowia jest wdychanie benzenu przez osiem godzin w stężeniu 80 mg/m3. To aż 4 tysiące razy mniej niż stężenie w Płocku, które po uśrednieniu w godzinach 3.00-10.00 wynosiło 22,0 µg/m3.

Ministerstwo podkreśla, że pierwsze objawy zatrucia, takie jak ból głowy, znużenie, nudności, wymioty i osłabienie, obserwuje się, gdy poziom benzenu w powietrzu atmosferycznym wynosi od 160 mg/m3 do 480 mg/m3 przy 5-godzinnym czasie narażenia (maksymalny 5-godzinny poziom w Płocku był niższy 7-21 tys. razy). Jeśli chodzi o narażenie godzinowe, niebezpieczne dla zdrowia jest stężenie 1,6 g/m3. Z kolei śmiercią grozi już nawet pięć minut wdychania powietrza zatrutego benzenem w stężeniu 61-64 g/m3 .

- Wydaje się, że nie ma podstaw, by przypuszczać, że stężenie 10-minutowe w Płocku było milion razy wyższe od średniej jednogodzinnej - uważa Marek Tombarkiewicz. - Gdyby jednak wystąpiło, automatyczny miernik Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska wykazałby poziom poza limitem.

A gdy wysokie stężenia utrzymują się przez wiele lat?

Co jednak w sytuacji, gdy mieszkańcy non stop są narażenie na skoki stężeń toksycznej substancji? Czy i to nie ma wpływu na ich zdrowie?

Ministerstwo posiłkuje się tu danymi WHO, które mówią, że jeśli dana osoba przez całe życie jest narażona na uśredniony poziom benzenu wynoszący 1,7 µg/m3 , ryzyko zachowania na białaczkę (a zatrucia wpływają głównie na szpik kostny) wynosi 1 przypadek na 100 tys. mieszkańców.

W Polsce najwyższe roczne stężenia obserwowano w Opolu i Bydgoszczy. W Płocku te poziomy na przestrzeni ostatnich 10 lat wahały się od 1,4 µg/m3 (w 2015 r.) do 2,3 µg/m3 (2006), a przeciętnie w ciągu ostatniej dekady 10 lat poziom ten wynosił 2,5 µg/m3 (czyli 50% normy).

Gdyby płocczanie codziennie przez całe życie wdychali benzen w stężeniu 60 µg/m3 , mogłoby to spowodować obniżenie odporności na choroby bakteryjne. Takich skutków nie może jednak spowodować jednorazowe narażenie na taką dawkę szkodliwej substancji - przekonuje resort.

Co z normą dobową? Ministerstwo nie mówi "nie"

Poseł PiS, a także posłanka Joanna Scheuring-Wielgus (Nowoczesna) pytali również o możliwość wprowadzenia normy dobowej dla benzenu (obecnie ustalana jest średnioroczna). Resort zdrowia nie wyklucza takiego rozwiązania - decyzję zamierza podjąć po kontroli, którą ma przeprowadzić Główny Inspektorat Ochrony Środowiska. W ministerstwie nie ukrywają, że kontrolę wywołały skargi płocczan na jakość powietrza.

- Jednocześnie w przypadku powtarzających się sytuacji przekraczania jednogodzinnych norm benzenu (wynoszą one 30 µg/m3 - przyp. red.) Ministerstwo Środowiska przeanalizuje w uzgodnieniu z Ministrem Zdrowia możliwość ustanowienia normy dobowej dla tej substancji - zapowiada również wiceminister środowiska Paweł Sałek.

Dodajmy, że w niedzielne południe nasi czytelnicy donosili o kolejnym wzroście poziomu benzenu - o godzinie 12.00 na stacji przy ul. Królowej Jadwigi stężenie wyniosło ono 20,1 µg/m3. 

Fot. Czytelnik

Fot. Tomasz Miecznik / Portal Płock

 

 

 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE