Co będzie z dziećmi, które 1 września powinny dotrzeć do szkół, podobnie z pracownikami dojeżdżającymi do miejsca pracy? To pytania, na które trzeba znaleźć odpowiedź w związku z komunikatem Grupy Mobilis dotyczącego likwidacji wszystkich połączeń lokalnych na terenie swojego działania.
Przypomnijmy, że kilka dni temu na stronie spółki Mobilis Płock ukazał się komunikat o likwidacji połączeń od 1 września.
– Chcemy podkreślić, że nasze przedsiębiorstwo będzie dalej realizowało wszystkie przewozy wynikające z umów i kontraktów zawartych z jednostkami samorządowymi lub prywatnymi przedsiębiorstwami – można przeczytać na stronie internetowej przewoźnika.
Powodem miała być nierentowność modelu biznesowego spowodowana m.in. z roku na rok drastycznie malejącą liczbą pasażerów, którzy wolą korzystać z alternatywnych środków transportu takich jak mali przewoźnicy mini-busowi lub własny samochód. Innymi słowy, spółka postanowiła zapobiec generowaniu strat finansowych. Tyle, że kończące komunikat podziękowania za wspólne podróżowanie nie rozwiązują w żaden sposób problemu.
[ZT]19882[/ZT]
Płockie Starostwo Powiatowe, do którego zgłaszali się z zaistniałym problemem mieszkańcy - zresztą równie zaskoczone sytuacją -,poprzez wystosowanie pisma do przewoźnika próbowało przedłużyć termin o miesiąc. Dzięki temu byłoby więcej czasu na zorganizowanie nowej sieci komunikacyjnej. Jak poinformowało Radio Dla Ciebie, spółka odmówiła. Z kolei na stronie Starostwa Powiatowego widnieje komunikat:
- Z związku z organizacją przez Zarząd Powiatu w Płocku powiatowych przewozów pasażerskich serdecznie zapraszamy firmy świadczące usługi w zakresie przewozu osób do składania deklaracji dotyczących możliwości współpracy przy realizacji tego zadania.
Czasu na dopięcie wszystkiego, w tym tras i warunków, zostało niewiele. Teren powiatu płockiego składa się z 15 gmin.