W porównaniu do ubiegłego roku zmniejszyła się liczba przestępstw kryminalnych, wzrosła za to ich wykrywalność. Mniej było też wypadków i pijanych kierowców. Zdaniem rzecznika policji, to skutek lepszej współpracy płocczan z policją w łapaniu przestępców, nowocześniejszych narzędzi, którymi dysponują śledczy, wreszcie lepiej oznakowanych i oświetlonych dróg. Jednak czy możemy czuć się bezpiecznie?
Nie da się ukryć, że statystyki to dla policji jedno z najważniejszych narzędzi oceny jej pracy. Czy skuteczne i do końca oddające faktyczny stan rzeczy, to już inna sprawa. Od lat wytyka się bowiem braki w tej metodzie, skutkujące nieuwzględnianiem przestępstw, które miały miejsce, ale nie zostały ujęte w policyjnych zestawieniach, wreszcie swego rodzaju manipulowanie liczbami przez poszczególne komendy. Jednak to właśnie policyjne statystyki, nawet jeśli niedoskonałe, to wciąż najważniejszy zbiór danych na temat przestępczości w Polsce.
Statystykę za ubiegły rok przedstawił nam rzecznik płockiej policji, Krzysztof Piasek. Co wynika z kolumn liczb? Głównie to, że przestępczość w Płocku i powiecie płockim w porównaniu do poprzedniego roku zmalała. Jak podaje rzecznik,ogólna liczba przestępstw (kryminalnych, gospodarczych i innych) spadła z ponad 4,6 tys. w 2014 roku do blisko 4,4 tys. w ub. roku. Ich wykrywalność utrzymała się za to na podobnym poziomie - ponad 63 proc.
Przestępczość spada, ale nie możemy czuć się bezpiecznie
Lwia część wszystkich tych spraw to przestępstwa kryminalne (w 2015 r. było ich 2,9 tys., w 2014 - 3,1 tys.). Spośród nich obok najcięższych zbrodni wyodrębnia się grupę siedmiu podstawowych kategorii, czyli najczęstszych i w związku z tym najbardziej dokuczliwych społecznie przestępstw. Zalicza się do nich: rozbój, bójka i pobicie, uszczerbek na zdrowiu, kradzież z włamaniem, kradzież rzeczy, kradzież samochodu i uszkodzenie rzeczy. Wprawdzie według statystyk, ich liczba spadła , ale wciąż nie możemy czuć się bezpiecznie- w 2014 roku policjanci prowadzili ponad 1,8 tysiąca takich spraw, w 2015 roku - ponad 1,6 tysiąca.
We znaki dały nam się w ostatnich miesiącach zwłaszcza włamania - w całym 2015 roku odnotowano 469 takich zgłoszeń (rok wcześniej - 518 kradzieży z włamaniem). Średnio 35 proc. z takich przypadków kończyło się wykryciem włamywacza.
Lepiej policjantom szło ustalanie sprawców na przykład rozbojów, których w ub. roku odnotowano 57 (w 2014 r. - 68). Tu wykrywalność wyniosła 81,3 proc. Ale już trudniej było ustalić odpowiedzialnych za 43 kradzieże samochodów (rok wcześniej odnotowano ich niemal tyle samo, bo 44) - wykrywalność wyniosła 31 proc.
Jeśli chodzi o najcięższe zbrodnie, w ub. roku odnotowano dwa zabójstwa, w tym roku - jedno (a ponieważ ustalono sprawcę, wykrywalność w tej kategorii wyniosła 100 procent). Gorzej wypadła statystyka dotycząca gwałtów - w 2014 roku policjanci zajmowali się pięcioma takimi sprawami, w minionym roku - dziewięcioma. Poza zbrodniami i przestępstwami z grupy siedmiu kategorii, policjanci zajmowali się również innymi sytuacjami konfliktu z prawem, m.in. wyłudzeniami czy oszustwami, również internetowymi.
Płocczanie częściej współpracują z policją w łapaniu przestępców
Ogółem mówiąc statystyki pokazują zmniejszenie liczby przestępstw z jednej strony i wzrost wykrywalności sprawców z drugiej. - Obserwujemy dobrą tendencję, bo z roku na rok liczba przestępstw maleje albo przynajmniej utrzymuje się na zbliżonym, nie za wysokim poziomie - ocenia rzecznik płockiej policji, Krzysztof Piasek. - Podobnie jest z wykrywalnością. Wpływ na ten sukces ma wiele czynników. Coraz częściej społeczeństwo podejmuje współpracę z policją w ściganiu sprawców łamania prawa, wzrasta świadomość społeczna i czujność płocczan i mieszkańców powiatu płockiego. Coraz częściej uważamy, że przestępca niezależnie od wszystkiego nie powinien być bezkarny. Bez wątpienia na wzrost wykrywalności przestępstw wpływ mają również nowoczesne metody prowadzenia postępowań związane z rozwojem techniki. Już samo zwiększenie liczby kamer monitoringu i lepsza jakość nagrań pozwala skuteczniej walczyć z przestępcami.
Wypadków mniej, ale tragedii więcej
Policyjne statystyki wskazują, że lepiej jest też na drogach. O ile w 2014 roku doszło łącznie do 342 wypadków, o tyle w 2015 roku ta liczba spadła do 257 groźnych zdarzeń drogowych. Jednak te ostatnie były tragiczniejsze w skutkach - na drogach Płocka i powiatu zginęło w ub. roku 31 osób (rok wcześniej 24 osób).
Mniej było również kolizji - liczba stłuczek spadła z ponad 2,3 tysiąca w 2014 roku, do ponad 2,1 tys. w
- Na polepszenie sytuacji na drogach wpływ mają również działania podejmowane wspólnie z zarządcą dróg - poprawa oznakowania, doświetlenie przejść itd. - wskazuje Krzysztof Piasek.
Z policyjnych zestawień wynika również, że kierowcy rzadziej decydują się wsiadać za kółko po pijanemu. To optymistyczne dane, bo liczba kontroli trzeźwości prowadzonych na płockich i podpłockich drogach znacząco wzrosła. W 2015 roku policjanci przeprowadzili prawie 103 tysiące kontroli trzeźwości (to po ponad 60 tys. więcej niż w poprzednim roku). W 2014 roku na jeździe na podwójnym gazie przyłapali 571 kierowców, a w ub. roku - 530.
Fot. Tomasz Miecznik / Portal Płock
