reklama
reklama

Młodzież w środku nocy malowała graffiti, aż tu nagle pojawił się patrol policji

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: straż miejska

Młodzież w środku nocy malowała graffiti, aż tu nagle pojawił się patrol policji - Zdjęcie główne

foto straż miejska

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościEkrany dźwiękochłonne przy ulicy Wyszogrodzkiej są pełne graffiti i mniej udanych malowideł, co wcale nie oznacza, że znalazły się tam legalnie. Jakież było zdziwienie dwojga młodych płocczan, gdy w środku nocy "ozdabiali" ekrany przy ul. Bliskiej, aż nagle nadjechał patrol policji.
reklama

Sieć monitoringu miejskiego w Płocku tworzy ponad 150 kamer obsługiwanych przez straż miejską. Sprawców wielu dewastacji nie udaje się ująć, ale jak mówią municypalni - monitoring i tak wychwytuje mnóstwo aktów spożywania alkoholu w niedozwolonych miejscach, dewastację, nieprawidłowe parkowanie. 

-  Pracownicy monitoringu bardzo często obserwują liczne akty dewastacji w przestrzeni publicznej. Już wiele razy, dzięki zapisom z kamer udało się złapać wandali, którzy w centrum miasta niszczą mienie publiczne lub prywatne np. lampy, tablice informacyjne, kosze czy dewastują ławki lub malują graffiti - mówi st. inspektor Jolanta Głowacka, rzeczniczka prasowa straży miejskiej.

reklama

Sobota, tuż przed godz. 1:00. Dwoje nastolatków, chłopak i dziewczynę, malują graffiti na panelach dźwiękocłonnych przy ul. Bliskiej, tuż przy skrzyżowaniu ul. Wyszogrodzkiej z Graniczną. Nie wiedzą, że obserwuje ich kamera monitoringu.

- Operator monitoringu natychmiast o zaistniałej sytuacji powiadomił dyżurnego Komendy Miejskiej Policji. Nastolatek był tak bardzo zadowolony ze swojego „działa”, że nawet zrobił dziewczynie na jego tle zdjęcie. Młodzi artyści byli całkowicie zaskoczeni, kiedy w rejonie Ronda Wojska Polskiego policjanci podjęli wobec nich interwencję - mówi Głowacka.

Graffiti może być sztuką i zachęcamy do tego. Można spróbować dogadać się z miastem czy spółdzielniami mieszkaniowymi, wspólnotami. Jest wiele szarych, brzydkich ścian, które mogą zostać ożywione pomysłowym graffiti. W tym przypadku to jednak wandalizm.

reklama

Jeśli wartość uszkodzenia nie przekracza 500 złotych, mamy do czynienia z wykroczeniem. Artykuł 124 kodeksu wykroczeń przewiduje sankcję w postaci aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.

§  4.  W razie popełnienia wykroczenia można orzec obowiązek zapłaty równowartości wyrządzonej szkody lub obowiązek przywrócenia do stanu poprzedniego.

Jeśli wartość poczynionej szkody przekracza 500 złotych, mamy do czynienia z przestępstwem. Wtedy sprawa może być już dużo poważniejsza. Art. 288 kodeksu karnego przewiduje w najcięższych przypadkach karę od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. W sprawach mniejszej wagi grzywnę, ograniczenie wolności lub pozbawienie wolności do roku. 

reklama

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama