Andrzej Mleczko to jeden z najbardziej znanych polskich rysowników, który na co dzień stale współpracuje m.in. z tygodnikiem „Polityka”. Od poniedziałku 19 maja przez dwa tygodnie będziemy mogli podziwiać jego twórczość na pierwszym piętrze w płockiej galerii Mazovia.
Artysta słynie z faktu ukazywania świata z przymrużeniem oka. Swoje rysunki wypełnia humorem, a niekiedy i groteską. W życzliwy sposób obrazuje relacje damsko-męskie, a kiedy indziej odnosi się do życia społecznego, towarzyskiego i politycznego. Cechuje go ciekawa puenta i lekkość podejścia do tematu, choć jak sam zaznacza, jeśli coś wygląda na lekkie w odbiorze, nie oznacza, że było równie lekkie w tworzeniu.
Mleczkę rzadko inspirują konkretne zdarzenia. Zabawne wydarzenie rozbawi, ale twórczo nie pobudzi. Temat wydaje mu się dopiero ciekawy i wart uwagi, gdy nie dotyczy jednej postaci, która poślizgnęła się na skórce od banana. Wówczas szybko się dezaktualizuje. Muszą to być raczej tysiące osób lub tysiące zdarzeń, dzięki którym rysunek dłużej pozostanie aktualny w pamięci odbiorców.
Jako artysta debiutował w 1971 roku na łamach tygodnika „Student”. Od tego czasu na swoim koncie ma już niemal 20 tysięcy różnych ilustracji i rysunków. Jak wspomina, jego pierwszym sukcesem artystycznym był rysunek „Lekcja biologii”, zainspirowany osobą nauczyciela tegoż przedmiotu w Kolbuszowej. Dodatkowo para się także malarstwem i plakatem. Wykonuje ilustracje do książek, w tym do bajek dla dzieci autorstwa własnej córki. W jednym z wywiadów przyznał nawet, że marzyło mu się dawniej samodzielnie napisać bajkę w stylu Shreka o niebywale uroczym tytule „O królu pierdziochu i królewnie śmierdzinóżce”.
Pracował w RMF FM, gdzie przez pewien czas prowadził autorski program Galeria Andrzeja Mleczki. Nie pogardził również epizodami na dużym ekranie w dwóch filmach Olafa Lubaszenki „Chłopaki nie płaczą” oraz w „E=mc2”. Cztery lata temu uhonorowany Nagrodą Kisiela w kategorii najlepszy publicysta. Rzec by można, człowiek do zdolny do wszystkiego, poza prowadzeniem samochodu. Po kilku poważnych wypadkach żona i córka odebrały Mleczce prawo jazdy. Rysownik musiał przesiąść się do taksówki.
Wystawa będzie czynna od 19 maja do 3 czerwca w godzinach otwarcia galerii Mazovia. Obejmie około 200 grafik, które Mleczko stworzył w ciągu 40 lat swojej artystycznej działalności.
