Dokładnie trzy lata temu, w Wielki Piątek w 2017 roku, rozpoczęły się poszukiwania 17-letniej wówczas Dominiki Paćkowskiej. Do tej pory nie wiadomo, co wydarzyło się tamtego dnia.
Ta historia wstrząsnęła nie tylko Płockiem. W Wielki Piątek, ok. 8:20, 17-letnia Dominika Paćkowska ubrała się i wyszła z domu. Chciała udać się do kościoła św. Stanisława Kostki. Dziewczyna nie dotarła jednak do świątyni, śledczy skierowali swoje poszukiwania nad Wisłę.
Dominika to szczupła dziewczyna, mierzy ok. 169 cm wzrostu. Włosy koloru ciemny blond, niebieskie oczy.Tego dnia dziewczyna ubrana była w szary płaszcz z kapturem obszytym futerkiem, czarne spodnie i czarne glany.
Kamera monitoringu uchwyciła Dominikę w pobliżu mostu im. Legionów Piłsudskiego. To ostatni raz, kiedy widziano dziewczynę. Co jednak się tam wydarzyło? Do końca nie wiadomo. Przez kilka dni sprawdzano hipotezę o samobójstwie. Strażacy i WOPR-owcy przeczesywali Wisłę, ale ciała 17-latki nigdy nie odnaleziono.
[ZT]15133[/ZT]
Trzy lata później nadal wiadomo niewiele więcej. Policja zapewnia, że prowadzi poszukiwania, choć po 36 miesiącach przybierają one już inną formę, niż kilkadziesiąt godzin po zaginięciu.
- Każda uzyskana informacja była sprawdzana i weryfikowana przez policjantów. Świadkowie, którzy tego dnia widzieli płocczankę, zostali przesłuchani. O poszukiwaniach 17-latki powiadomione zostały jednostki policji w kraju. Przeprowadzono szereg czynności, również operacyjnych, jednak nie odnaleziono dziewczyny - mówi mł. asp. Marta Lewandowska, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Płocku.
Jak dodaje rzeczniczka, każdy sygnał jest dla funkcjonariuszy ważny.
- Dlatego ponawiamy apel – każdy, kto posiada jakiekolwiek informacje o zaginionej, proszony jest o kontakt z Komendą Miejską Policji w Płocku pod numerem telefonu 24 266 16 00 lub 24 266 15 68 - mówi.
Dominika Paćkowska jest jedną z 12 osób poszukiwanych przez policjantów z Komendy Miejskiej Policji w Płocku.
[ZT]17235[/ZT]